niedziela, 8 lutego 2015

Rozdział 13..--Brak :'(

Witam !:(

Jak dla was i dla mnie zła wiadomość :'(
Nie chcę żeby to tak wyglądało że dodaje rozdziały a raz nie .
Nie chodzi o to że teraz nie mam czasu (bo mam ferie
więc mogę pisać) Chodzi o to że nie mam
żadnego pomysłu na dalszy ciąg tej historii ...
Nie wiem co mam zrobić :'(
Wymyślał i wymyślam ale gówno z tego wychodzi 
(za przeproszeniem)
Postaram się jeszcze coś wymyślić ,
ale nie obiecuję :'(
Mogę komuś oddać bloga w ostateczności
usunę bloga :'( 
Bardzo was przepraszam :'( 
~Vicki xx

piątek, 6 lutego 2015

Rozdział 12..

Z windy wyszedł David !
-David ..-powiedziałam
-Boże ! Nareszcie ,śpieszyłem się ..chwila gdzie ty się wybierasz młoda damo ?-zapytał a ja się zaśmiałam .
-Idę z moim bratem na miasto ..-powiedziałam z uśmiechem
-Może wybiorę się z wami i go poznam ?-zapytał
-Jesli chcesz .-powiedziałam z uśmiechem . Po chwili weszliśmy do windy i zjechaliśmy na dół ,mam nadzieję że Tom będzie miły dla Davida ..Gdy  wyszliśmy z apartamentu udaliśmy się w stronę parku ,gdzie czekał już Tom .
-Hej siostrzyczko .-przytulił mnie mocno.
-Dusisz ..-jęknęłam a ten mnie puścił i spojrzał na Davida .
-Hej jestem Tom ,brat Darcy .-powiedział mój braciszek i wyjął rękę w stronę Davida ten ją uścisnął .
-Hej ,wiem że jesteś jej bratem . Ciągle o tobie mówi . -zaśmiał się -Ja jestem David ,chłopak .-powiedział
-Wiem ,mówili o was w telewizji .-powiedział Tom
-Dobra ,to gdzie idziemy ?-zapytałam
-Lody ?-zaproponował Tom
-Czemu nie ,chodźmy .-powiedziałam . David chwycił mnie za rękę a Tom szedł obok mnie i o to tak byłam otoczona chłopakami .
-To prawda co tata mi powiedział ?-zapytał mój brat
-A co ci powiedział ?-zapytałam
-Że Jacob ..on cię uderzył .-powiedział
-Boże ,tak . Nie chcę o tym rozmawiać .-powiedziałam
-Okey ..dobrze . David a czym ty się zajmujesz ?-zapytał Tom
-Jestem fotografem i mam swoją agencję modelek . -powiedział mój chłopak
-Od dawna jesteś fotografem ?-zapytał
-Wiesz ..założyłem agencje gdy miałam 19 lat ,w tedy to jeszcze pracowałem u mojego ojca który ma też swoje agencje . Z czasem przybywało modelek i tak też trafił się twoja siostra i Julia .-powiedział David
-Aha ..-powiedział mój brat
-A ty masz swój zespół ?-zapytał David O boże ,przestańcie robić przesłuchanie !
-Tak . W styczniu wydaliśmy drugi album . Robimy to co kochamy więc nie wiem co mógłbym ci jeszcze powiedzieć .-zaśmiał się Tom
-A ja jestem Darcy Styles mam 18 lat ,jestem modelką  ,nienawidzę szpinaku ,mój chłopak jest moim szefem a brat piosenkarzem ! Coś jeszcze ?-powiedziałam na jednym wdechu a oni się zasmiali .
Po 20 minutach weszliśmy do lodziarni ,ja zajęłam stolik a Tom z Davidem poszli zamówić desery . Ja wyjęłam swój telefon aby sprawdzić czy ktoś do mnie dzwonił ,była jedna wiadomość która przyszła kilka minut temu ..była to wiadomość od Julii
____________________________________
OD: JULIA xx
DO: DARCY
"Hej ,gdzie ty jesteś ? W apartamencie cię nie ! Jeśli jesteś u Davida to daj nam znać . xx "
_____________________________________

O boże .. trzeb odpisać bo później będzie na mnie krzyczeć .
_____________________________________
OD: DARCY 
DO: JULIA xx
"Hej ,jestem na lodach z Tomem i Davidem ! Tylko proszę cię ,bez skojarzeń ! xx "
_____________________________________

Co jak co ale Julia ma takie skojarzenia że masakra .. czasami mam ochotę ją zabić za tej skojarzenia . Przyszła wiadomość ..
______________________________________
OD: JULIA xx
DO: DARCY
"O matko święta ! Darcy Styles jak ty się zachowujesz ! Oj nie ładnie ,nie ładnie . Jutro rano będą pisać że DARCY STYLES WRAZ ZE SWYM UKOCHANYM I BRATEM BYLI WIDZIANI W LODZIARNI !! Nie ładnie ..haha !! xx Miłego dnia ..:) xx "
_______________________________________
Postanowiłam jej nie odpisywać ..położyłam telefon na stoliku i czekałam na Davida i Toma którzy właśnie szli w moją stronę . David podał mi pucharek z lodami ,czekoladowymi ,truskawkowymi i śmietankowymi a do tego polewa czekoladowa . Tom usiadła obok mnie a David na przeciwko . Mój telefon za wibrował ..sms .
_________________________________________
OD: JULIA xx
DO: DARCY
"Jesteś aż tak zajęta tymi LODAMI że nie potrafisz odpisać ? Haha :p xx "
_________________________________________
Boże co za zboczeniec !
________________________________________
OD: DARCY 
DO: JULIA xx
"Julio Horan przysięgam na boga gdy cię dorwę to utopie i zakopie ! Jesteś chyba nie wyżyta seksualnie ! Miłego dnia !!! :) xx "
____________________________________________
Schowałam telefon do kieszeni spodenek i zaczęłam wcinać lody .
-Z kim ty tak smsujesz ..Hmm ?-zapytał Tom
-Julia i jej zboczone teksty ,to powinno ci coś mówić .-zasmiałam się
-Aż tak bardzo jest z nią źle ?-zapytał
-Widocznie jej Michael jej nie zaspokaja ..-wybuchłam śmiechem
-Ach ta dzisiejsza młodzież .-zaśmiał się David a my razem z nim . Po około godziny puściliśmy lodziarnię .
-To gdzie teraz ?-zapytałam
-Ja muszę lecieć . Do jutra na pokazie .-powiedział Tom ,pożegnał się z nami i poszedł . David objął mnie w tali i złożył na mych ustach pocałunek .
-To co robimy ?-zapytałam
-Idziemy się przejść czy wolisz wrócić ?-zapytał
-Możemy wrócić ,może że chcesz gdzieś iść .-powiedziałam
-Nie ,jednak wolałbym wrócić do apartamentu ,jestem zmęczony dzisiejszym dniem .-powiedział u cmoknął mnie w nos . Ja się tylko uśmiechnęłam , David objął mnie w tali i ruszyliśmy w stronę mojego apartamentu . Po 30 minutach byliśmy w moim salonie ,David położył się na kanapie i się mi przyglądał .
-Chcesz coś do picia ?-zapytałam
-Nie ,chodź tu .-powiedział i wystawił ręce w moim kierunku ,podeszłam do niego i usiadłam na nim okrakiem .
-Jutro jest pokaz więc powinnaś się wyspać .-powiedział z uśmiechem a ja się do niego przytuliłam .
-Może masz rację ..-westchnęłam
-To idziemy pod prysznic .-powiedział ,wziął mnie na ręce i poszedł ze mną do łazienki . Postawił mnie na ziemi i zdjął ze mnie koszulkę .
-Ale jesteś szybki ..-zaśmiałam się i teraz to ja zaczęłam odpinać guziki jego jasno-niebieskiej koszuli . Po rozpięciu koszuli rzuciłam ją na ziemię a sama zdjęłam z siebie spodenki wraz z majtkami ,David przyciągnął mnie do siebie i wbił się w moje usta rozpinając przy tym mój stanik . Szłam tyłem w stronę kabiny ,on zdjął swoje spodnie i bokserki a ja weszłam do kabiny i odkręciłam wodę . Poczułam jego ręce na mojej tali ,odwróciłam się i od razu go namiętnie pocałował ,oczywiście odwzajemnił pocałunek .

Po 20-30 minutach wyszłam z kabiny i owinęłam ręcznikiem swoje mokre ciało ,zmyłam resztki makijażu a włosy miałam spięte w koka . David też wyszedł z kabiny . Objął mnie od tyłu a swoją brodą oparł sie na moje ramię .
-Ładnie razem wyglądamy czyż nie ?-zapytał z uśmiechem
-Oj tak ..-powiedziałam a ten pocałował mnie w szyję ,umyłam jeszcze zęby i wyszłam z łazienki aby ubrać swoja piżamkę . Przebrana zaniosłam ręcznik do łazienki i wróciłam do sypialni w celu położenia się spać . Wskoczyłam do łóżka i zakryłam się kołdrą a moje oczy robiły się coraz to cięższe i zasnęłam ...

czwartek, 5 lutego 2015

Rozdział 11..

Gdy w końcu dotarłam razem z Davidem do studia od razu na mnie rzuciła się Julia z Megan .
-Czekam na ciebie w środku .-powiedział David i mnie pocałował i udał się do środka .
-Boziu ale wy słodcy ..-pisnęła Julia i mnie przytuliła
-Kto by pomyślał że pracownica będzie się spotykać z szefem ..-powiedziała Megan i również mnie przytuliła .
-Boje się reakcji moich rodziców gdy to do nich dojdzie ,już nie mówię o wujkach czy całej rodzinie .-jęknęłam
-Czym ty się martwisz dziewczyno . Ważne żebyś ty była szczęśliwa . A tak w ogóle to po co był wczoraj u ciebie Jacob ?-powiedziała Julia
-Pogadamy o tym później okey ?-zapytałam i poszłam do studia . Mnie od razu porwała Lexy  do garderoby aby przyszykowała mnie do sesji .
-Dzisiaj jest trochę inna sesja .-powiedziała z uśmiechem
-Dlaczego ?-zapytałam lekko zdziwiona .
-Będziesz miała z modelem ,tak jak Julia i Megan . Ponoć dla jakiegoś ważnego magazynu .-powiedziała a mnie zatkało ,że ja i sesja z modelem ?
-Och ..-jęknęłam
-Spokojnie mała ,dasz radę .-powiedziała . Zaczęła mnie przygotowywać do sesji ,rozpuściła mi włosy które wyprostowała prostownicą ,zrobiła mi jeszcze lekki makijaż . I po chwili byłam gotowa .
-Zdejmij ubrania i ubierz szlafrok .-powiedziała Lexy
-A to ja mam mieć sesje nago i jeszcze z modelem ?-zapytałam
-Tak ,tak zarządził Patrick .-powiedziała ,ja tylko westchnęła i poszłam za parawan aby zdjąć moje ubrania i buty ,ubrałam szlafrok i po chwili wyszłam z garderoby a po mnie weszły dziewczyny . Zauważyłam Patricka i Davida jak o czymś rozmawiają ,gdy mnie zobaczyli mój chłopak pokazał gestem ręki że mam podejść i tak też zrobiłam . On objął mnie w tali .
-Lexy mówiła ci na czym będzie polegać sesja ?-zapytał Patrick
-Emm ..powiedziała że sesja będzie z modelem i nago .-jęknęłam
-Tak . Nie stresuj się mała ,świetnie ci idzie . Po prostu bądź sobą kochana .-powiedział -Tak będę spokojna .yhy ,gdyby nie to że jakiś debil będzie mnie dotykac !!-usłyszałam głosik w mojej głowie . Po 15 minutach przyszły dziewczyny jak i trzech chłopaków .
-Spokojnie ,dasz radę .-powiedział David i mnie pocałował .
-David ! Zepsujesz cały makijaż !-krzyknęła Lexy a ja się zaśmiałam
-Dobrze kochane zaczynamy . Najpierw może ty Darcy .-powiedział Patrick ,ja tylko przytaknęłam i poszłam na wyznaczone miejsce gdzie stał model bez niczego ! Całkiem goły ! Przecież nie powinnam się stresować przecież widziałam Davida nago ..
-Darcy ściągnij szlafrok .-powiedział Patrick
-Spokojnie .-powiedział ten model ,odwróciłam się do Patricka tyłem i zsunęłam szlafrok ze swojego ciała .
-Teraz Darcy odwróć się do Dominica ,ty ją masz objąć w pasie i chwycić jej prawą nogę tak aby zakrywała twoje krocze . Ty Darcy masz dać swoją prawą rękę na jego ramie .-powiedział Patrick a mu wykonaliśmy jego poleceni . Zrobił kilka zdjęć i mogłam w końcu ubrać szlafrok . Do mnie podszedł David .
-Następnym razem ty masz ze mną pozować .-powiedziałam
-Z wielką chęcią kochanie .-powiedział i cmoknął mnie w nos . -Co będziemy robić później ?-zapytał
-Może gdzieś się przejdziemy ?-zaproponowałam
-Okey . Muszę tylko wykonać parę telefonów i resztę dnia jestem twój .-powiedział i objął mnie w tali .
-Och doprawdy ? -zapytałam
-Ależ oczywiście .-powiedział
-Pójdę zadzwonić do taty ..-powiedziałam
-Okey ..-powiedział ,cmoknęłam go w usta i poszłam do garderoby gdzie miałam wszystkie swoje rzeczy . Wyjęłam telefon z torebki i wybrałam numer taty .
-Hallo ..Darcy ?-zapytał
-Hej tato to ja .-jęknęłam
-Dawno cię nie słyszałem. Jak się trzymasz ?-zapytał
-A jest okey ,tak myślę . Dostaliście zaproszenie na jutrzejszy pokaz ?-powiedziałam
-Tak ,już jutro się zobaczymy . Nie mogę się doczekać gdy cie zobaczę na wybiegu . Z tego co wiem to Tom z chłopakami już jest w Los Angeles .-powiedział
-Tak wiem ,widziałam się wczoraj z Jacobem .-powiedziałam
-Właśnie Darcy ,to co mówili w telewizji to prawda ze spotykasz się ze swoim szefem ?-zapytał ,tego właśnie się bałam . Bałam się jak mam mu to powiedzieć .
-Tato ..tato ja nie umiałam być z Jacobem jeszcze po tym co mi wczoraj zrobić i powiedział tym bardziej . David jest inny ,mimo że jest starszy o pięć lat jest na prawdę w porządku .-powiedziałam i poczułam jak łzy spływają po moim policzku .
-Darcy co się wczoraj -zapytał
-Był u mnie Jacob ,zaczęliśmy się kłócić i on ..on mnie uderzy .-rozpłakałam się .
-O boże ..Jacob ? Nie możliwe ,ale wszystko z tobą w porządku ?-zaczął się denerwować .
-Tak ,jest dobrze .-powiedziałam a do garderoby wszedł David.-Tato muszę kończyć ,zobaczymy się jutro . Kocham Cię .-powiedziałam
-Trzymaj się córeczko . Pozdrów dziewczyny i ...twojego chłopaka . Do zobaczenia jutro .Kocham Cię .-powiedział i się rozłączył . Schowałam telefon do torby a do mnie podszedł David .
-Wszystko w porządku ?-zapytał
-Tak ,mój tata cię pozdrawia .-powiedziałam z lekkim uśmiechem
-Och ..dziękuję .-powiedział i pocałował mnie .-Dziewczyny skończyły sesję ale ja muszę jeszcze załatwić parę spraw związanych z jutrzejszym pokazem . Zobaczymy się u ciebie ?-powiedział
-Okey ,pójdę z dziewczynami albo po porostu poczekam w apartamencie .-powiedziałam
-Uważaj na siebie . Kocham Cię .-powiedział i namiętnie mnie pocałował .
-Kocham Cię .-powiedziałam . David wyszedł a ja postanowiłam się ubrać w swoje ciuchy . Spięłam moje włosy w koka i poprawiałam swój makijaż ,zabrałam swoją torbę i wyszłam z garderoby ,czekały na mnie dziewczyny .
-To co może pójdziemy coś zjeść ?-zapytała Megan
-Czemu nie ,chodźmy .-powiedziałam z lekkim uśmiechem i po chwili wyszłyśmy ze studia . W trójkę skierowałyśmy się do jakiegoś baru aby coś zjeść . Po 30 minutach byłyśmy w lokalu ,usiadłyśmy przy wolnym stoliku a do nas podszedł kelner .
-Mogę przyjąć wasze zamówienia ?-zapytał chłopak z usmiechem
-Jasne . Ja poproszę grecką sałatkę i wodę z cytryną .-powiedziała Julia
-Ja sałatkę owocową i sok pomarańczowy .-powiedziała Mega
-A ty ?-chłopak zwrócił sie do mnie
-Ja poproszę też sałatkę owocową o sok pomarańczowy .-powiedział . Chłopak tylko posłał uśmiech i odszedł .
-No to mów co sie stało wczoraj ?-zapytała Julia
-Co mogę ci powiedzieć ? Gdy ty wyszłaś to kłóciłam się z Jacobem i ten palant mnie zwyzywał i uderzył .-warknęłam a one nie wiedziały co miały powiedziec .-Nie chcę juz poruszać tego tematu .-powiedziałam .
-Dobrze ,ale wiesz gdy wycieknie to do mediów nieźle będzie miał przesrane .-powiedziała Megan
-To już będzie jego problem nie mój . Proszę was zakończmy ten temat .-powiedziałam
-Dobrze . Więc co dzisiaj jeszcze będziemy robić ?-zapytała Julia z usmiechem
-Sama nie wiem . Mam czekać na Davida bo chce ze mną spędzić resztę dnia .-powiedziałam
-Musze mu chyba przywalić bo odciąga ciebie od nas .-zaśmiała się Julia
-Haha ,porozmawiam z nim o tym .-powiedziałam z usmiechem . Po nie całych dwóch godzinach wróciłam do apartamentu ,byłam lekko zmęczona ,wygłupy z dziewczynami dały swe znaki . Gdy weszłam do swojego apartamentu od razu poszłam do sypialni aby się przebrać . Wyjęłam ciuchy z szafy w które się od razu przebrałam ,poszłam do kuchni aby nalać sobie wody .

Czekałam na Davida z jakieś trzy godziny ,nudziło mnie to trochę więc postanowiłam że zadzwonię do Toma . Jeśli jest z chłopakami w LA to chyba powinien mieć chwilkę czasu . Wybrałam jego numer i odebrał od razu .
-Hallo ?-zapytał
-Hej Toma ,wiem że jesteś w Los Angeles więc chciałam się spytać czy masz chwilkę dla siostrzyczki .-powiedziałam
-Jasne ! Spotkamy się w parku za 10 minut .-powiedział i sie rozłączył . Ja z uśmiechem na twarzy wsadziłam telefon do kieszeni spodenek i wyszłam z apartamentu zamykając drzwi na klucz . Czekałam na windę i gdy w końcu przybyła wyszedł z niej ...


wtorek, 3 lutego 2015

Rozdział 10..

Nie mogłam uwierzyć że on tu przyjechał ! Czego on do kurwy chciał odemnie !!
-Jacob ,co ty tu robisz !-powiedziałam a on wszedł do środka jak gdyby nigdy nic .Zamknęlam drzwi i poszłam za nim ,a on poszedł do salonu gdzie była Julia .
-O Jacob co ty tu robisz ?-zapytała Julia
-Mamy trasę i pomyślałem że wpadnę do mojej dziewczyny .-powiedział z uśmiechem
-Nie jestem twoją dziewczyną .-warknęłam
-Julia dasz nam chwilę ?-zapytał Jacob a Julia skinęła głową . Pożegnała się ze mną i wyszła . Jacob wstał i przyparł mnie do siebie  i nachalnie pocałował ,nie odwzajemniłam pocałunku ,bo go nie kocham do jasnej cholery ! Jestem z Davidem i to jego kocham a nie jego kurwa !
-Co ty robisz !-powiedziałam
-Jesteś moja a nie jego ! Moja słyszysz !-krzyknął prosto w moja twarz ,co jak co ale zaczęłam się bać .
-Nie jestem z tobą a ty masz kurwa gówno do gadania !-wysyczałam ,nie spodziewałam się tego . Uderzył mnie . Osoba z którą byłam trzy lata w związku mnie uderzyła ! Upadłam na ziemię .
-Jesteś kurwa moja a nie tego sukinsyna ! Nie myśl sobie szmato że mnie się pozbędziesz .-powiedział i wyszedł . Nie spodziewałam się tego po nim ! Usiadłam i oparłam się plecami o ścianę ,podkuliłam nogi pod brodę i zaczęłam płakać . Moje życie jest takie pokręcone ,mam dość najlepiej to teraz wzięła bym sznur i się powiesiła . Dlaczego Jacob tego nie zrozumie że go nie kocham ! Nie chce z nim być ?! Do jasnej cholery ! Nie wiem ile tak siedziałam ,usłyszałam że ktoś puka więc wstałam i poszłam otworzyć . Gdy otwarłam drzwi był to David . Wpuściłam go do środka i poszłam do salonu gdzie usiadłam na kanapie .
-Co tu tak ciemno ?-zapytał i oświecił światło .
-Nie ! Zgaś je 1-powiedziałam a on usiadł obok mnie .
-Co ty masz na policzku .-powiedział i chwycił mnie za podbródek .-Kto ci to zrobił ?-warknął
-David ..-jęknęłam
-Darcy kurwa powiedz kto cię uderzył !-warknął
-Jacob tutaj był jak ja siedziałam z Julią . Krzyczał że jestem jego a nie twoja i nie pozwoli mi odejść .-powiedziałam a David mnie do siebie przytulił .
-Nic ci się nie stanie kochanie . Jesteś ze mną a przy mnie jesteś bezpieczna .-powiedział i pocałował mnie w czoło .-Zabije każdego debila który się do ciebie zbliży ..-powiedział a ja mocniej się do niego wtuliłam . Teraz wiem że David to co mówił w nocy ,mówił naprawdę . Z początku myślałam że chciał mnie przelecieć i zostawić ale teraz jednak wiem że moje myśli były błędne . Z Jacobem muszę sobie jakoś poradzić ,ale nie wiem jak .
-Darcy zrobię coś do jedzenia okey ?-zapytał
-Nie jestem jakoś specjalnie głodna .-powiedziałam
-Darcy musisz jeść ,jutro masz sesję i nie chce żebyś mi zemdlała . Po jutrze masz pokaz na który możesz zaprosić swoich rodziców czy znajomych .-powiedział
-Dlaczego mi nie powiedziałeś wcześniej ?-zapytałam
-Jakoś tak wyszło ..A teraz pójdę zrobić coś do jedzenia .-powiedział i poszedł do kuchni . Ja się sama do siebie uśmiechnęłam . Ale z niego opiekuńczy facet ..-pomyślałam . Wzięłam laptopa ze stolika i weszłam na Twittera na którym dostałam pełno wpisów o tym że mi gratulują że jestem z Davidem a inni zaś mnie krytykowali że wybrałam starszego od Jacoba który był starszy odemnie o trzy lata a David był o pięć lat . No ale cóż ..Weszłam na stronę plotkarską ,nie chciałam wchodzić na tą stronę no ale coś mnie podkusiło aby wejść ..

"Dzisiejszego ranka była widziana córka znanego nam Harrego Stylesa . Darcy była widziana z jej SZEFEM !! Ale nie zachowywali się jak by omawiali nowy pokaz mody który ma się odbyć za dwa dni . Darcy i jej fotograf a zarazem jej szef David Morgan trzymali się za ręce !! Z tego co nam wiadomo David spotykał się z kilkoma dziewczynami przed Darcy ale nie były to jakieś długo trwałe związki . Darcy też spotykała się z nie jakim Jacoebem Payne ,synem Liama Payne . Czyżby Darcy i Jacob zerwali ze sobą ? Jednak Jacob zaprzecza temu . "Nie zerwaliśmy ze sobą i nie mamy takiego zamiaru . Nie mam pojęcia co się stało z moją dziewczyną ,lecz mam nadzieję że szybko dojdziemy do porozumienia "-powiedział dzisiaj gdy zaczepiła go reporterka . Ale czy Jacob na pewno mówi prawdę ? "
Zamknęłam laptopa i odłożyłam go z powrotem na stolik . Wstałam z kanapy i udałam się do kuchni gdzie był David .
-Wiedzą o nas .-powiedziałam a David się odwrócił do mnie .
-To chyba dobrze nieprawdaż ?-powiedział z uśmiechem a ja usiadłam na blacie a on stanął między moim nogami i położył ręce na moich udach .
-Jacob powiedział dzisiaj jednej z reporterek że dalej z nim jestem . David boże ja nie wiem co mam zrobić ,to wszystko mnie przerasta .-powiedziałam i spojrzałam na niego a on przyłożył swoją rękę do mojego policzka i lekko go pocierał .
-Kochanie kochasz mnie a ja ciebie . On nie zniszczy naszego związku ,prędzej zniszczę jego . Nie masz się czego bać ..-powiedział i przytulił mnie do siebie . -Nie masz się czego bać ,razem damy radę .-powiedział .
-Kocham cię Davidzie .-powiedziałam 
-Ja ciebie też kocham Darcy .-powiedział i pocałował mnie . -A teraz koniec z płaczem ,smutkiem i chodź zjesz coś .-powiedział a ja zeszłam z blatu .
-Czy ktoś ci już mówił że jesteś strasznie nadopiekuńczy ?-zaśmiałam się a ten się odwrócił 
-Jeśli chodzi o ciebie czy modelki tak .-powiedział 
-Mam byc zazdrosna ?-zapytałam a ten do mnie podszedł i objął  w talii .
-Nie ,żądna nie jest tak piękna i cudowna jak ty kochanie .-powiedział i cmoknął mnie w nos a ja się zaśmiałam . David wstawił pizzę do piekarnika ..mmm ale kolacja ,haha . Gdy pizza była gotowa usiedliśmy na kanapie przed telewizorem i zajadaliśmy pizzę .
-Jeśli nie zmieszczę się w żadną sukienkę na pokazie to cię uduszę .-powiedziałam 
-Jesteś ładna i za chuda moja droga . Więc masz zacząć normalnie jeść .-powiedział i cmoknął mnie w czoło . Oglądaliśmy jakiś nudny i to bardzo nudny film ! Przytuliłam się do Davida a moje oczy robiły się coraz to cięższe i zasnęłam .

***

-Darcy wstawaj ,jest 8:00 a na 10:00 mamy być w studiu gdzie ma się odbyć sesja .-powiedział mi do ucha David ,tak cholernie nie chciało mi się wstawać .
-Jeszcze pięć minut kochanie .-mruknęłam 
-O nie ,wstawaj ale już .-powiedział a ja rzuciłam w niego poduszką .ale zaraz pożałowałam tego bo ten wziął mnie na ręce i zaniósł do łazienki i wsadził do kabiny prysznicowej i odkręcił wodę !
-David !-krzyknęłam a ten zdjął moją koszulkę która okazała się jego ! -Przebrałeś mnie ?-zapytałam gdy ten zdjął  z siebie ubrania i całkiem nagi wszedł pod prysznic .
-Aleź naturalnie kochanie .-powiedział i zdjął moje majtki . -Jesteś taka piękna .-powiedział i ścisnął moją pierś i namiętnie pocałował .
-David ..-jęknęłam -Nie teraz .-powiedziałam 
-W sumie masz rację bo się spóźnimy na sesje . Więc kochanie rusz tyłeczek .-cmoknął mnie i wyszedł z kabiny . Ja się tylko uśmiechnęłam sama do siebie ,szybki prysznic dobrze mi zrobił z rana . Po wyjściu  z kabiny szybko wykonałam poranną toaletę ,włosy wysuszyłam i spięłam je w koka ,zrobiłam sobie jeszcze lekki makijaż . Swoje ciało owinęłam ręcznikiem i wyszłam  z łazienki i wyjęłam z szafy ciuchy w które się ubrałam i poszłam do kuchni .

Gdzie czekał na mnie David . 
-Zjesz śniadanie w studiu bo nie zdążymy .-powiedział -A tak wogóle seksownie wyglądasz .-puścił mi oczko i poszedł ubrać buty . Ja wzięłam swoją torebkę z salonu i po chwili wyszliśmy z apartamentu . Gdy byliśmy na parterze myślałam że zemdleje ! Przed wyjściem czekali na nas paparazzi .
-I jak wyjdziemy ?-zapytałam i spojrzałam na Davida .
-Kochanie a czym ty się przejmujesz ? Chodź .-powiedział i pociągnął mnie za rękę i po chwili opuściliśmy apartamentowiec i musieliśmy przeciskać się przez tych ludzi . Jak oni mnie denerwują !! 
-Darcy ..Darcy o co chodzi w twoim związku z Jacobem ? Czy to prawda że spotykasz się teraz z własnym szefem ?-zapytała kobieta z mikrofonem . Nie chciałam się wypowiadać i po prostu ją olać ale postanowiłam jednak coś powiedzieć na ten temat . David ciągle trzymał mnie za rękę .
-Jeśli chodzi o mój związek z Jacobem został zakończony . Nie wiem dlaczego Jacob powiedział że dalej jesteśmy parą mimo że tak nie jest . Mam teraz przy sobie Davida którego cholernie kocham i to z nim teraz jestem i Jacob nie powinien wtrącać się w moje życie jeśli nie jesteśmy razem . -powiedziałam a David objął mnie w tali i pocałował w głowę .
-A ty Davidzie co możesz powiedzieć ?-zapytała znów .
-Mogę dodać tylko jedno ,mimo że między nami jest pięć lat różnicy i że Darcy dla mnie pracuje jako modelka ,strasznie ją kocham i zdania nie zmienię . A teraz przepraszam ale się spóźnimy do pracy .-powiedział David z usmiechem i pociągnął za rękę w stronę auta . Po wejściu do auta David ruszył w stronę studia ..

************************************************

Hej !! Rozdział miał sie pojawić się wcześniej i wam to obiecałam ale nie miałam pomysłu żeby napisać rozdział :'( Za to bardzo przepraszam !! Postaram się aby rozdział 11 pojawił się jutro <3 

CZYTASZ = SKOMENTUJ ,DLA CIEBIE CHWILA DLA MNIE MOTYWACJA !! <3 

sobota, 31 stycznia 2015

Happy Birthaday Harry Edward Styles !! xx

HAPPY BIRTHDAY HARRY EDWARD STYLES !! xx



Wiem że sam Harry tego nie zobaczy ale chciałam mu  życzyć dużo zdrowia ,szczęścia ,żeby się nie zmieniał .Żeby był ciągle uśmiechnięty i robił to co najlepiej mu wychodzi .Aby spotkał na swojej drodze tą jedyną która pokocha go takiego jakim jest a nie za to że jest tym Harrym Stylesem z One Direction tylko jako zwykłego chłopaka z Holmes Chapel . Jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO HARRY !! :) xx 

piątek, 30 stycznia 2015

Rozdział 9..

W ROZDZIALE POJAWI SIĘ 
SCENA +18 :) 
(pewnie mi nie wyszła) :'( 

Dzisiejszy dzień był pracowity jak dla mnie ,ale po wczorajszej rozmowie z Jacobem nie miałam na nic siły . Byłam rozbita od środka ,nie umiałam się skupić na swojej pracy . Jacob nie powinien mi mówić co mam robić ze swoim życiem ,ja po prostu nie mam siły na taki związek on mnie nawet nie wspiera w tym co robię . Zamiast na mnie krzyczeć powinien mnie wspierać i kochać taką jaką jestem . 
Po skończonej pracy udałam się z dziewczynami do centrum żeby porobić jakieś zakupy . Megan miała dzisiaj robione kilka zdjęć i nawet je oglądałam i wyszły bardzo świetnie i mam nadzieję że będzie z niej świetna przyszła modeleczka . 
-To jaki najpierw odwiedzamy sklep ?-zapytała Julia
-Obojętnie ,ja muszę kupić sobie parę nowych koszulek .-powiedziała Meg 
-Okey to idziemy .-powiedziała Julia i poszłyśmy do pierwszego sklepu po jakieś ciuchy . W sumie to ja nie miałam wielkiej ochoty żeby chodzić po sklepach ,po prostu chciałam wrócić do apartamentu i po prostu rzucić się na łóżko i płakać jak jakieś dziecko. Po wejściu do sklepu Julia z Meg zaczęły szaleć a ja po prostu przechodziłam między wieszakami . 
-Darcy ..-krzyknęła Julia a ja się odwróciłam i zobaczyłam ... Davida !! Co on tu do cholery robił ?! Nie mam nic do niego ale to jest mój szef i raczej nie powinien umawiać się ze mną na obiad czy coś . Podeszłam do Meg ,Julii i Davida .
-Przepraszam że wam przeszkadzam w zakupach ale czy mógł bym porwać Darcy ?-zapytał David z uśmiechem .
-Jasne ! Darcy chyba nie chce się chodzić po sklepach więc jest twoja .-zaśmiała się Julia 
-Och ! To świetnie . -powiedział David i pociągnął mnie za rękę i wyszliśmy ze sklepu .
-Po co ci jest potrzebna ?-zapytałam 
-Chce z tobą spędzić czas .-powiedział i się uśmiechnął 
-Jesteś moim szefem .-powiedziałam
-A ja jestem człowiekiem który chce się spotkać z piękną dziewczyną .-powiedział z uśmiechem . Ja pozostawiłam to bez komentarza i po chwili znaleźliśmy się  w samochodzie Davida . W samochodzie panował nie zręczna cisza której nie nawidziałam .
-Pojedziemy do mnie ,okey ?-zapytał niepewnie .
-Jasne ,obojętnie .-powiedziałam 
-Spokojnie Darcy nic ci nie zrobię ,chcę żebyś zobaczyła zdjęcia z dzisiejszej sesji . Jeśli nie chcesz to zrozumiem i odwiozę cię do domu .-powiedział 
-Nie jest w porządku . Tylko dziwnie się czuję wiesz ? Jesteś moim szefem a zachowujesz się jak byś był kimś więcej .-powiedziałam prawie szeptem .
-Darcy to że dla mnie pracujesz nie oznacza że mam zakaz z tobą rozmawiać .-powiedział  ale ja już się nie odezwałam . Po 30 minutach jazdy byliśmy przed apartamentem Davida ,daleko do siebie nie mieliśmy ,mój apartament był na przeciwko jego ! Po wejściu do budynka skierowaliśmy się do windy . Po kilku minutach byliśmy na 6 piętrze ,po wyjściu z windy udaliśmy się do jego apartamentu . David otworzył drzwi i przepuścił mnie abym weszła jako pierwsza do środka . Po chwili weszliśmy do kuchni .
-Napijesz się czegoś ?-zapytał
-Masz sok ?-zapytałam 
-Jasne ,już ci daję .-powiedział i nalał soku do dwóch szklanek którą jedną wręczył mi . Poszliśmy do salonu i usiedliśmy na kanapie ,David włączył swojego laptopa i zaczął  w nim szukać zdjęć ..
-Myślisz że Megan mogła by zostać modelką ?-zapytałam
-Tak ,dlaczego by nie . Jest świetna naprawdę . -powiedział z uśmiechem
-To dobrze ,bo ona się strasznie stresuje tym wszystkim .-powiedziałam z lekkim uśmiechem
-Oj nie ma czego  . Jest naprawdę świetna tak jak  ty i Julia .-powiedział
-Miło słyszeć .-powiedziałam
-Darcy bądź ze mną szczera . Co cię gryzie ,na sesji byłaś nie obecna .-powiedział
-W sumie ..w sumie to jest okey . Dziękuję .-powiedziałam
-Darcy ..-warknął
-David ..po prostu mam kłopot z byłym .-powiedziałam
-Dlaczego ?-zapytał
-On nie chce mi pozwolić od niego odejść . Ja go nie kocham ,nie mam czasu żeby z nim być . Po za tym on nie wspiera mnie tak jak ja tego potrzebuję . On mnie krytykuje za to że jestem modelką ..-powiedziałam ,do moich oczu zbierały się łzy a David mnie niespodziewanie przytulił ..
-Nie płacz ..-szepnął a ja się do niego bardziej przytuliłam . Muszę się ogarnąć ,to jest mój szef !! Czyj ja się w nim podkochuje ?! Darcy ogarnij się !! usłyszałam głosik w mojej głowie.
Nagle nie spodziewanie David złączył nasze usta w namiętny pocałunek !! który w dodatku jeszcze odwzajemniłam !! .Usiadłam na nim okrakiem dalej całując ,objął mnie w tali i całował po szyi i po dekoldzie . Owinęłam swoje nogi w około jego pasa i zaniósł mnie do sypialni gdzie położył mnie na łóżku i usiadła na mnie okrakiem . Zdjęłam z niego koszulkę i teraz mogłam dostrzec jak cudowną ma klatę ,zdjął moją koszulkę i rzucił za siebie . Przekręciłam nas tak że to ja teraz byłam nad nim ,całowałam jego klatę aż doszłam do jego spodni ,bez wahania zdjęłam je z niego jak i bokserki .
-Darcy !-jęknął po raz pierwszy widziałam go w takim stanie . Uśmiechnęłam się pod nosem i wzięłam jego męskość w swoje dłonie i wzięłam do ust . Lekko ssałam i lizałam ,a z jego ust wydobywały się jęki .Po chwili on pociągnął mnie za rękę tak że leżałam na nim ,on przewrócił nas tak że on był nademną . Całował mnie ,jednym ruchem zerwał ze mnie stanik i zaczął całować moje piersi ,ssać sutki i lekko jego przygryzać . Zdjął ze mnie jeszcze spodnie wraz z moimi majtkami . Wyjął z szuflady srebne opakowanie które szybko rozerwał i nałożył na swojego przyjaciela zabezpiecznie .
-David ..my chyba nie możemy .-powiedziałam
-Darcy ..ja ,ja ..ja cię kurwa kocham . Ja nie umiem już tego więcej dusić w sobie .-powiedział i patrzył mi w oczy .
-Ja nie wiem co powiedzieć ..-jęknęłam .
-Ja nie chcę cie wykorzystać ,jeśli nie chcesz to zrozumiem .-powiedział ,ja nie wiem co mnie napadło ale pociągnęłam go do siebie i złączyłam nasze usta w namiętny i pełen pożądania pocałunek .. Nawet nie poczułam gdy wszedł we mnie . Nie byłam dziewicą bo spałam z Jacobem ,był pierwszy . David poruszał się we mnie coraz to szybciej a nasze jęki niosły się po całej sypialni . Gdy doszliśmy w tym samym momęcie jego ciało opadło na mnie .
-Darcy ..ja cię kocham .-powiedział . Ja sama pogubiłam się we własnych myślach ,ja nie chcę być z Jacobem ale on nie pozwoli mi odejść a jak się dowie jeszcze że spotykam się z moim szefem to dopiero dostanie szału . Ale co mogę poradzić gdyż David mi się podoba ...
-David ja nie wiem czy damy radę być razem ..-jęknęłam a ten spojrzał na mnie .
-Dlaczego ? Chodzi o to że jestem twoim szefem czy o to że mam 23 lata ?-zapytał ,w jego głosie było można usłyszeć smutek ,ból oraz gniew .
-Nie .nie o to chodzi ..chodzi o Jacoba o mojego byłego .-powiedziałam
-Darcy .. damy radę ,razem . Masz mnie i dziewczyny na pewno będzie dobrze . Jacob powinien zrozumieć jeśli nie chcesz z nim być .-powiedział i cmoknął mnie w czoło- Kocham Cię Darcy Styles .-powiedział a ja się uśmiechnęłam i pocałowałam go .
-Okey . Dajmy sobie szansę .-powiedziałam a on z uśmiechem na twarzy się do mnie przytulił . Resztę dnia aż do wieczora spędziłam czas z Davidem . Jak dla mnie bawiłam się świetnie ,dzwonił  do mnie tata rozmawiałam z nim jakieś 20 minut . Opowiadałam mu jak było na sesjach a ten mówił jak bardzo się za mną stęsknił i powiedziała gdy tylko będę miała wolne mam spakować walizki i przylecieć do Anglii . Dałam szansę Davidowi bo jest świetnym chłopakiem i postaram się nie przejmować opinią innych a Jacob powinien uszanować moją decyzję ...

Następnego dnia obudziłam się sama w łóżku Davida ,jego ie było . Ubrana w czarne majtki i jego czarną koszulę wyszłam z łóżka i udałam się do kuchni . Gdy weszłam do pomieszczenia ten stał w samych dresach tyłem do mnie . Podeszłam do niego tyłem i się do niego przytuliłam ,ten się odwrócił i pocałował .
-Dzień dobry . Jak się spało ?-zapytał z uśmiechem
-Świetnie .-powiedziałam i cmoknęłam go w policzek i usiadłam przy stole . David podał mi talerz z tostami i jajecznicą ,do tego był sok pomarańczowy . Sam zajął miejsce obok mnie ze swoją porcją .
-Dzisiaj jest jakaś sesja ?-zapytałam upijając łyk soku
-W sumie to nie . Cały dzień masz wolny więc możesz się spotkać z dziewczynami . Tylko będę musiał Megan porwać .-powiedział
-Mam być zazdrosna ?-zapytałam unosząc jedną brew ,ten się zaśmiał i musnął moje usta .
-Nie kochanie ,nie musisz .-powiedział . Po zjedzonym śniadaniu pomogłam Davidowi ogarnąć bałagan i postanowiliśmy się zbierać . Ja ubrałam się w swoje wczorajsze jeansy i chciałam ubrać moją koszulkę ale coś mnie podkusiło żeby ubrać tą czarną koszulę w której spałam . Ubrałam ją a moją koszulkę i resztę rzeczy schowałam do torby i poszłam do łazienki aby się jakos mniej więcej ogarnąć ,znalazłam w szufladzie zapasową szczoteczkę i umyłam swoje zęby . A moje włosy spięłam w koka ,po wyjściu z łazienki ,zabrałam torbę z łóżka i wyszłam z sypialni do salonu gdzie czekał na mnie David .
-Pożyczam twoja koszulę ..-powiedziałam
-Och ,wyglądasz w niej seksownie .-powiedział z usmiechem a ja poczułam rumieńce na swojej twarzy ten się uśmiechnął pod nosem i po jakimś czasie wyszliśmy z budynku . David chwycił mnie za rękę a ja się uśmiechnęłam . Poszliśmy do mojego apartamentowca po Julię i Megan . Gdy byliśmy w windzie David nie spodziewanie mnie pocałował .
-Powiesz Juli żeby przyszła do mnie ?-zapytałam
-Jasne .-odpowiedział z uśmiechem i po chwili byliśmy na moim piętrze ,pożegnałam się z Davidem i udałam się do siebie . Gdy weszłam do środka od razu udałam się do kuchni po sok aby się napić . Gdy szłam z  szklanką soku do salonu myślałam że dostanę zawału przez Julię która znalazła się w moim apartamencie .
-Boże wariatko nie strasz mnie ..-zasmiałam się i usiadłyśmy w salonie na sofie .
-Gdzieś ty była całą noc młoda damo ?-zapytałam poważnym tonem .
-No ja ..byłam u Davida .-zaczęłam się jąkać jak mała bezbronna dziewczynka .
-O boziu !! To jego koszula !! O jej !! Spaliście ze sobą !!-zaczęła piszczeć jak wariatka .
-Boże Julia ciszej .-powiedziałam
-No dobrze ,dobrze . Ale chwila ..między wami coś jest ?-zapytała
-Tak .wyznał mi wczoraj co do mnie czuje i ja ..ja się zgodziłam . -powiedziałam a ta mnie przytuliła . Po chwili usłyszałam pukanie do drzwi więc poszłam otworzyć ,gdy otwarłam drzwi i zobaczyłam kogo nie chciałam zobaczyć, myślałam że zemdleje ....

**************************************

WIEM !! ZABIJCIE MNIE ,POWIEŚCIE I SPALCIE NA STOSIE :'( TERAZ BĘDĘ MIAŁA FERIE WIĘC ROZDZIAŁY NA TYM BLOGU BĘDĄ DODAWANE CODZIENNIE :) PRZEPRASZAM ŻE TAK DŁUGO NIE BYŁO ROZDZIAŁU ... :'(

CZYTASZ = SKOMENTUJ ,DLA CIEBIE CHWILA DLA MNIE MOTYWACJA !! <3 

piątek, 23 stycznia 2015

Rozdział 8..

WAŻNA NOTATKA 
POD ROZDZIAŁEM !! :* 


Następnego dnia ,obudził mnie Tom i powiedział że mam zejść na dół na śniadanie . Więc wygramoliłam się  z łóżka i wyjęłam z walizki świeże ubrania ,zabrałam jeszcze swoją kosmetyczkę i poszłam do łazienki aby wziąść szybki prysznic . Po nie całych 30 minutach opuściłam łazienkę i zeszłam na dół ,moje włosy spięłam w luźnego warkocza . Gdy weszłam do kuchni był tylko Tom który siedział przy stole i wcinał naleśniki .
-No młoda ja myślałem że ty to w szpileczkach będzie paradować i sukieneczkach .-powiedział z uśmiechem 
-Chciałbyś ..-powiedziałam z lekkim uśmiechem i usiadłam na przeciwko niego i zaczęłam wcinać swoją porcję naleśników .
-Gdzie tata i Ella ?-zapytałam 
-Pojechali na zakupy na święta .-powiedział 
-Mhm ..-powiedziałam 
-Może po śniadaniu wyjdziemy gdzieś z Julią ,Markiem i Michaelem ?-zapytał
-Tak ,czemu nie , Dawno nie widziałam tych przystojniaków ..-zaśmiałam się 
-Jacob tez ma iść ?-zapytał 
-Wiesz co Tom ? Jak chcesz to niech idzie ale niech nie myśli że będę z nim rozmawiała czy całowała i przytulała . Ja podjęłam decyzję . Nie mogę z nim być ,znajdzie sobie inną dziewczyną która będzie z nim do końca .-powiedziałam 
-Okey . Darcy zrobisz jak uważasz ,masz 18 lat i to ty decydujesz co zrobisz . Na mnie zawsze możesz liczyć .-powiedział 
-Ale z ciebie kochany braciszek zrobił .-powiedziałam i wybuchnęliśmy śmiechem . Po zjedzonym śniadaniu Tom zadzwonił do chłopaków i Juli żebyśmy się spotkali w parku za jakieś 30 minut . Ja z Tomem ubralismy się i wyszliśmy z domu ,droga do parku nie zajęła nam długo . Gdy dotarliśmy na miejsce była Carolina dziewczyna Toma . Tak dalej są ze sobą i są bardzo szczęśliwi ,ale była tez jedna dziewczyna której nie znałam i ona trzymała się za rękę z Markiem !! Podeszłam do nich razem z Tomem .
-No wreszcie !-pisknęła Julia i nas przytuliła 
-No ,no ,no nasza modeleczka .-powiedział Michale i mnie przytulił tak samo jak Mark 
-Wyglądasz cudnie .-powiedziała Carolina i mnie przytuliła . Dziewczyna która trzymała za rękę Marka ciągle się na mnie patrzyła ,jej oczy wyrażały smutek ,ból ?
-Znamy się ?-zapytałam 
-Nie pamiętasz mnie ?-zapytała lekko ździwiona 
-Nie kojarzę cię .-powiedziałam 
-Megan Steph .-powiedziała a ja zamarłam ! To jest Megan ! I ona spotyka się z Malikiem !! Od kiedy ! Przecież ona mnie wyzywała razem z Lilią .
-Nie mogę uwierzyć że to ty ..-jęknęłam 
-Zmieniłaś się .-powiedziała 
-Dobra koniec tych pogaduszek idziemy do kawiarni na ciepłą czekoladę bo dawno was nie widzieliśmy .-oznajmił Mark i wszyscy udaliśmy się do pobliskiej kawiarni . Gdy weszliśmy do środka usiedliśmy przy wolnym stoliku a wcześniej powiesiliśmy nasze płaszcze na wieszakach . Podeszła do nas kelnerka a my zamówiliśmy po kubku ciepłej czekolady i jakieś czekoladowe ciacho .
-Więc ty i Mark jesteście razem ?-zapytałam Megan która siedziała obok mnie .
-Tak ,od jakiegoś roku . Darcy nawet nie wiesz jak mi głupio za to jak ci dokuczałam . Ja tego wcale nie chciałam ,chciałam się z wami pogodzić . I w końcu gdy Lili wyjechała jakieś dwa lata temu to chciałam was za to przeprosić .-powiedziała a ja się uśmiechnęłam
-A gdzie wyjechała ?-zapytałam 
-Do Stanów żeby zrobić karierę piosenkarki czy coś takiego . Ale chyba nic z tego nie wyszło .-zaśmiała się a ja razem z nią .
-Masz rację ,mam nadzieję że będziesz szczęśliwa z Markiem .-powiedziałam i ją przytuliłam ona odwzajemniła uścisk .
-A czym ty się zajmujesz ?-zapytałam 
-Wiesz staram się coś robić w stronę modelingu ale coś mi nie wychodzi .-powiedziała 
-Jeśli chcesz moge zadzwonić do mojego szefa i porozmawiać aby sprawdził czy nadawałabyś się .-powiedziałam 
-Zrobiłabyś to ?-zapytała zaskoczona 
-Tak ..-powiedziałam  z uśmiechem 
-Jej ! Dziękuję !-pisknęła i mnie przytuliła . Po chwili nasze zamówienia zostały nam podane . Patrzyłam ciągle na Michaela i Julie ..dziwinie się na siebie patrzeli .
-Ej ! A wy nie chcecie czegoś nam powiedzieć ?-zapytałam 
-Em my ?-zająkała Julia 
-Nie ksiądz ! Tak wy .-powiedziałam 
-Em .no by my ..my jesteśmy razem .-powiedział Michael a mnie znów zatkało .
-Dlaczego my nic o tym nie wiemy ?-zapytał Mark
-Bo tak jakoś wyszło .-powiedziała Julia 
-O boże ! Czy tylko ja w tym gronie jestem singielką ?!-zajęczałam i zakryłam twarz dłońmi a oni wybuchli śmiechem .


Do domu wróciłam sama bo Tom pojechała do Caroliny a reszta poszła tez do domu . Gdy byłam w domu zobaczyłam znaną mi kurtkę ! Nie no ! Po co on tu kurwa znów przyszedł ! Zdjęłam płaszcz i buty i poszłam do kuchni gdzie był tata z Ellą jak i Jacobem .
-Hej słońce .-powiedział tata i cmoknął mnie w policzek ,Ella mnie przytuliła .
-Witaj kochanie .-powiedział Jacob ! Że co kurwa ?! Kochanie ?!
-Nie ma żadnego kochanie ! Nie dociera co do ciebie powiedziałam wczoraj ?-zapytałam wkurzona 
-Darcy porozmawiajmy na spokojnie .-powiedział Jacob 
-Nie ! Skończyłam ten związek ! Nie mam czasu na randki czy spotkania ! To koniec i zrozum to kurwa  w końcu !-krzyknęłam i pobiegłam do swojego pokoju . Trzasnęłam drzwiami i usiadłam na łóżku ,nie płakałam . Byłam zła że on tu przyszedł ! Przecież skończyłam ten związek ! Nie mam czasu teraz na życie prywatne ! Jestem modelką i chce się teraz skupić na mojej pracy . Do mojego pokoju weszła Ella ,usiadła obok mnie i objęła ramieniem .
-Wszystko dobrze Darcy ?-zapytała 
-Tak ,jest okey . Ja po prostu nie mam teraz czasu na związek . Już wcześniej się na mnie nie układało ,on ciągle się na mnie wydzierał że go zdradzam że mam nagie sesje ..-powiedziałam 
-Spokojnie . W pełni cię rozumiem . Masz czas jeszcze na miłość ,zobaczysz wszystko się ułoży .-powiedziała ... Cieszyłam się że mogłam z nią porozmawiać ,w prawdzie nie była moją mamą tylko drugą żoną mojego taty to traktowałam ją nawet jak mamę . Trochę jej nie lubie ale przekonuje się do niej . Ważne że tata jest szczęśliwy ...

*KILKA MIESIĘCY PÓŹNIEJ*

Mamy już początek czerwca !! Ale to zleciało po świętach !! W marcu odbył się ślub mojej mamy z Joshem a pod koniec marca ślub mojego taty z Ellą .  Uroczystości były udane ,panie młode miały świetne suknie a panowie wyglądali przystojnie :) Mój brat ze swoim zespołem jest w trasie ,Julia bardzo tęskni za swoim kochanym Michaelem . Haha ale to słodkie :) Ja nie jestem już z Jacobem ale on się nadal na to nie zgadza ! Dalej mnie traktuje jak bym była jego dziewczyną ! I nie mam bladego pojęcia co mam zrobić !! Tak jak obiecywałam Megan zabrałam ją do USA :) gdzie mam pokazy ,sesje . Julia nie miała nic przeciwko temu więc razem w trójkę jesteśmy w USA . Nasz szef David powiedział że z wielką chęcią spotka się z Megan i porozmawia z nią . Aktualnie siedzę w swoim apartamentowcu ,każda z nas ma swoje mieszkanie obok siebie . Tak zarządził David . Siedziałam w salonie i piłam swoją herbatę ,dzisiaj mamy dzień wolny więc ja postanowiłam sobie posiedzieć a Julia zabrała Megan na zakupy . Do moich drzwi ktoś zapukał ,odstawiłam kubek i poszłam otworzyć . Moim oczom ukazał się David mój szef !
-Witaj Darcy .-powiedział z usmiechem . Boże jaki on jest piekny ! Ma brązowe oczy ,czarne włosy postawione na żelu ,ciemne rurki i białą koszulę którą miał rozpiętą ,tylko dwa guziki :)
-Mogę wejść ?-zapytał z usmiechem 
-Tak .-powiedziałam i wpuściłam go aby wszedł do środka . Poszłam do kuchni a on za mną .
-Coś do picia ?-zapytałam 
-W sumie to soku .-powiedział i usiadł przy stole .
-Okey .-powiedziałam i nalałam do szklanki soku i podałam mu ją .
-Ubierz się idziemy na miasto .-powiedział
-Że ja ?-zapytałam
-No a kto inny ?-zapytał
-Od kiedy szef chodzi z pracownicą na miasto ?-zapytałam
-Oj ie marudź Darcy tylko się ubierz .-powiedział . Ja przewróciłam oczami i skierowałam się do mojej sypialni aby się przebrać . Wyjęła z szafy ciuchy i szybko w się w nie przebrałam ,poszłam jeszcze do łazienki aby zrobić makijaż i ułożyć włosy  koka . PO wyjściu z łazienki wzięłam tylko moją torbę i poszłam do kuchni gdzie siedział mój szef .
-Gotowa ?-zapytał
-Tak .-powiedziałam ,ubrałam byty  i razem wyszliśmy i zamknęłam jeszcze drzwi na klucz . Po wyjściu z apartamentowca chodziliśmy ulicami Nowego Jorku.
-Jutro masz z Julią sesję .-powiedział David
-Szlag ,bym zapomniała .-powiedziałam
-Dobrze że ci przypomniałem . Lecz sesja jest o 12:00 ,przyjadą po ciebie . Rano o 7:00 zaczynasz bieganie ,o 9:00 masz siłownię tak samo jak Julia .-powiedział
-Okey a co z Megan ?-zapytałam
-Zack się nią zajmie .-powiedział z uśmiechem
-Kto to ?-zapytałam
-Fotograf .-powiedział
-Aha . Więc gdzie idziemy ?-powiedziałam
-Może pójdziemy na jakiś obiad co ty na to ?-zaproponował
-Okey ,chodźmy .-powiedziałam . Po kilku minutach marszu byliśmy w jednej z restauracji  . Usiedliśmy przy wolnym stoliku i akurat przyszedł do nas kelner .
-Dzień dobry . Co państwo zamawiają ?-zapytał chłopak który się do mnie uśmiechnął . Tak jak Dvid otwarłam MENU aby sprawdzić co mają takiego smacznego . W końcu wybrałam odpowiednie jedzenie dla mnie .
-Ja poproszę lazanie .-powiedziałam a chłopak zapisał moje zamówienie w notesiku ,
-A pan ?-zapytał Davida i spojrzał na niego .
-Ja poproszę spaghetti bolognese .-powiedział David . Chłopak odebrał od nas MENU i zniknął .
-Po co wogóle mnie zabrałeś ?-zapytałam
-Nie wiem Darcy . Może dlatego że chciałem spędzić z tobą dzień ?-powiedział i poruszał brwiami .
-Jesteś moim szefem .-powiedziałam
-Ale jestem też człowiekiem moja droga .-powiedział z uśmiechem . Po obiedzie poszliśmy do parku ,było ciepło ,teraz żałowałam że założyłam długie spodnie zamiast krótkich . Około 18:00 byłam dopiero w swoim apartamęcie . David mój szef był dziwny ,nie umiem ująć tego w słowa ale czy on się we mnie nie zakochał ? Chwila Darcy ogarnij się ! Westchnęłam tylko i usiadłam na kanapie ,usłyszałam dźwięk mojego telefonu ,wyjęłam go z torby . Dzwonił do mnie Jacob .Odebrałam .
-Czego chcesz ?!-warknęłam
-Ty szmato ! Widzę że się już szybko nacieszyłaś !-krzyknął
-O co ci kurwa chodzi !-powiedziałam
-O co ?! A kto dzisiaj był w restauracji ze swoim szefem ! Wolisz starszych ?!-znów podniósł głos .
-Zamknij się ! Nie masz prawa nic wiedzieć z kim sie spotykam ! Masz gówno do gadania ! Moje życie ! a nie twoje ! Daj mi święty spokój .-krzyknęłam
-Ja ci nie dam tak łatwo odejść ..-warknął i się rozłączył . Ja rzuciłam telefonem o ziemię i po prostu rozpłakałam się jak małe dziecko ...

**********************************************************

Hej ! Rozdział pojawił się dość późno i chcę was za to bardzo przeprosić ! :'(
Jest pewna sprawa ,chodzi o to że potrzebuję pewnej osoby która ma pełno pomysłów lub jest zaintersowana prowadzeniem ze mną bloga .. Będzie mi o wiele łatwiej gdybym miała taką osobę . :* Jeśli jest ktoś chętny to bardzo proszę o napisanie tego w komentarzu .. z góry dziękuję i bardzo przepraszam że rozdział pojawił się tak późno .<3

CZYTASZ = SKOMENTUJ DLA CIEBIE CHWILA DLA MNIE MOTYWACJA <3