czwartek, 5 lutego 2015

Rozdział 11..

Gdy w końcu dotarłam razem z Davidem do studia od razu na mnie rzuciła się Julia z Megan .
-Czekam na ciebie w środku .-powiedział David i mnie pocałował i udał się do środka .
-Boziu ale wy słodcy ..-pisnęła Julia i mnie przytuliła
-Kto by pomyślał że pracownica będzie się spotykać z szefem ..-powiedziała Megan i również mnie przytuliła .
-Boje się reakcji moich rodziców gdy to do nich dojdzie ,już nie mówię o wujkach czy całej rodzinie .-jęknęłam
-Czym ty się martwisz dziewczyno . Ważne żebyś ty była szczęśliwa . A tak w ogóle to po co był wczoraj u ciebie Jacob ?-powiedziała Julia
-Pogadamy o tym później okey ?-zapytałam i poszłam do studia . Mnie od razu porwała Lexy  do garderoby aby przyszykowała mnie do sesji .
-Dzisiaj jest trochę inna sesja .-powiedziała z uśmiechem
-Dlaczego ?-zapytałam lekko zdziwiona .
-Będziesz miała z modelem ,tak jak Julia i Megan . Ponoć dla jakiegoś ważnego magazynu .-powiedziała a mnie zatkało ,że ja i sesja z modelem ?
-Och ..-jęknęłam
-Spokojnie mała ,dasz radę .-powiedziała . Zaczęła mnie przygotowywać do sesji ,rozpuściła mi włosy które wyprostowała prostownicą ,zrobiła mi jeszcze lekki makijaż . I po chwili byłam gotowa .
-Zdejmij ubrania i ubierz szlafrok .-powiedziała Lexy
-A to ja mam mieć sesje nago i jeszcze z modelem ?-zapytałam
-Tak ,tak zarządził Patrick .-powiedziała ,ja tylko westchnęła i poszłam za parawan aby zdjąć moje ubrania i buty ,ubrałam szlafrok i po chwili wyszłam z garderoby a po mnie weszły dziewczyny . Zauważyłam Patricka i Davida jak o czymś rozmawiają ,gdy mnie zobaczyli mój chłopak pokazał gestem ręki że mam podejść i tak też zrobiłam . On objął mnie w tali .
-Lexy mówiła ci na czym będzie polegać sesja ?-zapytał Patrick
-Emm ..powiedziała że sesja będzie z modelem i nago .-jęknęłam
-Tak . Nie stresuj się mała ,świetnie ci idzie . Po prostu bądź sobą kochana .-powiedział -Tak będę spokojna .yhy ,gdyby nie to że jakiś debil będzie mnie dotykac !!-usłyszałam głosik w mojej głowie . Po 15 minutach przyszły dziewczyny jak i trzech chłopaków .
-Spokojnie ,dasz radę .-powiedział David i mnie pocałował .
-David ! Zepsujesz cały makijaż !-krzyknęła Lexy a ja się zaśmiałam
-Dobrze kochane zaczynamy . Najpierw może ty Darcy .-powiedział Patrick ,ja tylko przytaknęłam i poszłam na wyznaczone miejsce gdzie stał model bez niczego ! Całkiem goły ! Przecież nie powinnam się stresować przecież widziałam Davida nago ..
-Darcy ściągnij szlafrok .-powiedział Patrick
-Spokojnie .-powiedział ten model ,odwróciłam się do Patricka tyłem i zsunęłam szlafrok ze swojego ciała .
-Teraz Darcy odwróć się do Dominica ,ty ją masz objąć w pasie i chwycić jej prawą nogę tak aby zakrywała twoje krocze . Ty Darcy masz dać swoją prawą rękę na jego ramie .-powiedział Patrick a mu wykonaliśmy jego poleceni . Zrobił kilka zdjęć i mogłam w końcu ubrać szlafrok . Do mnie podszedł David .
-Następnym razem ty masz ze mną pozować .-powiedziałam
-Z wielką chęcią kochanie .-powiedział i cmoknął mnie w nos . -Co będziemy robić później ?-zapytał
-Może gdzieś się przejdziemy ?-zaproponowałam
-Okey . Muszę tylko wykonać parę telefonów i resztę dnia jestem twój .-powiedział i objął mnie w tali .
-Och doprawdy ? -zapytałam
-Ależ oczywiście .-powiedział
-Pójdę zadzwonić do taty ..-powiedziałam
-Okey ..-powiedział ,cmoknęłam go w usta i poszłam do garderoby gdzie miałam wszystkie swoje rzeczy . Wyjęłam telefon z torebki i wybrałam numer taty .
-Hallo ..Darcy ?-zapytał
-Hej tato to ja .-jęknęłam
-Dawno cię nie słyszałem. Jak się trzymasz ?-zapytał
-A jest okey ,tak myślę . Dostaliście zaproszenie na jutrzejszy pokaz ?-powiedziałam
-Tak ,już jutro się zobaczymy . Nie mogę się doczekać gdy cie zobaczę na wybiegu . Z tego co wiem to Tom z chłopakami już jest w Los Angeles .-powiedział
-Tak wiem ,widziałam się wczoraj z Jacobem .-powiedziałam
-Właśnie Darcy ,to co mówili w telewizji to prawda ze spotykasz się ze swoim szefem ?-zapytał ,tego właśnie się bałam . Bałam się jak mam mu to powiedzieć .
-Tato ..tato ja nie umiałam być z Jacobem jeszcze po tym co mi wczoraj zrobić i powiedział tym bardziej . David jest inny ,mimo że jest starszy o pięć lat jest na prawdę w porządku .-powiedziałam i poczułam jak łzy spływają po moim policzku .
-Darcy co się wczoraj -zapytał
-Był u mnie Jacob ,zaczęliśmy się kłócić i on ..on mnie uderzy .-rozpłakałam się .
-O boże ..Jacob ? Nie możliwe ,ale wszystko z tobą w porządku ?-zaczął się denerwować .
-Tak ,jest dobrze .-powiedziałam a do garderoby wszedł David.-Tato muszę kończyć ,zobaczymy się jutro . Kocham Cię .-powiedziałam
-Trzymaj się córeczko . Pozdrów dziewczyny i ...twojego chłopaka . Do zobaczenia jutro .Kocham Cię .-powiedział i się rozłączył . Schowałam telefon do torby a do mnie podszedł David .
-Wszystko w porządku ?-zapytał
-Tak ,mój tata cię pozdrawia .-powiedziałam z lekkim uśmiechem
-Och ..dziękuję .-powiedział i pocałował mnie .-Dziewczyny skończyły sesję ale ja muszę jeszcze załatwić parę spraw związanych z jutrzejszym pokazem . Zobaczymy się u ciebie ?-powiedział
-Okey ,pójdę z dziewczynami albo po porostu poczekam w apartamencie .-powiedziałam
-Uważaj na siebie . Kocham Cię .-powiedział i namiętnie mnie pocałował .
-Kocham Cię .-powiedziałam . David wyszedł a ja postanowiłam się ubrać w swoje ciuchy . Spięłam moje włosy w koka i poprawiałam swój makijaż ,zabrałam swoją torbę i wyszłam z garderoby ,czekały na mnie dziewczyny .
-To co może pójdziemy coś zjeść ?-zapytała Megan
-Czemu nie ,chodźmy .-powiedziałam z lekkim uśmiechem i po chwili wyszłyśmy ze studia . W trójkę skierowałyśmy się do jakiegoś baru aby coś zjeść . Po 30 minutach byłyśmy w lokalu ,usiadłyśmy przy wolnym stoliku a do nas podszedł kelner .
-Mogę przyjąć wasze zamówienia ?-zapytał chłopak z usmiechem
-Jasne . Ja poproszę grecką sałatkę i wodę z cytryną .-powiedziała Julia
-Ja sałatkę owocową i sok pomarańczowy .-powiedziała Mega
-A ty ?-chłopak zwrócił sie do mnie
-Ja poproszę też sałatkę owocową o sok pomarańczowy .-powiedział . Chłopak tylko posłał uśmiech i odszedł .
-No to mów co sie stało wczoraj ?-zapytała Julia
-Co mogę ci powiedzieć ? Gdy ty wyszłaś to kłóciłam się z Jacobem i ten palant mnie zwyzywał i uderzył .-warknęłam a one nie wiedziały co miały powiedziec .-Nie chcę juz poruszać tego tematu .-powiedziałam .
-Dobrze ,ale wiesz gdy wycieknie to do mediów nieźle będzie miał przesrane .-powiedziała Megan
-To już będzie jego problem nie mój . Proszę was zakończmy ten temat .-powiedziałam
-Dobrze . Więc co dzisiaj jeszcze będziemy robić ?-zapytała Julia z usmiechem
-Sama nie wiem . Mam czekać na Davida bo chce ze mną spędzić resztę dnia .-powiedziałam
-Musze mu chyba przywalić bo odciąga ciebie od nas .-zaśmiała się Julia
-Haha ,porozmawiam z nim o tym .-powiedziałam z usmiechem . Po nie całych dwóch godzinach wróciłam do apartamentu ,byłam lekko zmęczona ,wygłupy z dziewczynami dały swe znaki . Gdy weszłam do swojego apartamentu od razu poszłam do sypialni aby się przebrać . Wyjęłam ciuchy z szafy w które się od razu przebrałam ,poszłam do kuchni aby nalać sobie wody .

Czekałam na Davida z jakieś trzy godziny ,nudziło mnie to trochę więc postanowiłam że zadzwonię do Toma . Jeśli jest z chłopakami w LA to chyba powinien mieć chwilkę czasu . Wybrałam jego numer i odebrał od razu .
-Hallo ?-zapytał
-Hej Toma ,wiem że jesteś w Los Angeles więc chciałam się spytać czy masz chwilkę dla siostrzyczki .-powiedziałam
-Jasne ! Spotkamy się w parku za 10 minut .-powiedział i sie rozłączył . Ja z uśmiechem na twarzy wsadziłam telefon do kieszeni spodenek i wyszłam z apartamentu zamykając drzwi na klucz . Czekałam na windę i gdy w końcu przybyła wyszedł z niej ...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz