wtorek, 3 lutego 2015

Rozdział 10..

Nie mogłam uwierzyć że on tu przyjechał ! Czego on do kurwy chciał odemnie !!
-Jacob ,co ty tu robisz !-powiedziałam a on wszedł do środka jak gdyby nigdy nic .Zamknęlam drzwi i poszłam za nim ,a on poszedł do salonu gdzie była Julia .
-O Jacob co ty tu robisz ?-zapytała Julia
-Mamy trasę i pomyślałem że wpadnę do mojej dziewczyny .-powiedział z uśmiechem
-Nie jestem twoją dziewczyną .-warknęłam
-Julia dasz nam chwilę ?-zapytał Jacob a Julia skinęła głową . Pożegnała się ze mną i wyszła . Jacob wstał i przyparł mnie do siebie  i nachalnie pocałował ,nie odwzajemniłam pocałunku ,bo go nie kocham do jasnej cholery ! Jestem z Davidem i to jego kocham a nie jego kurwa !
-Co ty robisz !-powiedziałam
-Jesteś moja a nie jego ! Moja słyszysz !-krzyknął prosto w moja twarz ,co jak co ale zaczęłam się bać .
-Nie jestem z tobą a ty masz kurwa gówno do gadania !-wysyczałam ,nie spodziewałam się tego . Uderzył mnie . Osoba z którą byłam trzy lata w związku mnie uderzyła ! Upadłam na ziemię .
-Jesteś kurwa moja a nie tego sukinsyna ! Nie myśl sobie szmato że mnie się pozbędziesz .-powiedział i wyszedł . Nie spodziewałam się tego po nim ! Usiadłam i oparłam się plecami o ścianę ,podkuliłam nogi pod brodę i zaczęłam płakać . Moje życie jest takie pokręcone ,mam dość najlepiej to teraz wzięła bym sznur i się powiesiła . Dlaczego Jacob tego nie zrozumie że go nie kocham ! Nie chce z nim być ?! Do jasnej cholery ! Nie wiem ile tak siedziałam ,usłyszałam że ktoś puka więc wstałam i poszłam otworzyć . Gdy otwarłam drzwi był to David . Wpuściłam go do środka i poszłam do salonu gdzie usiadłam na kanapie .
-Co tu tak ciemno ?-zapytał i oświecił światło .
-Nie ! Zgaś je 1-powiedziałam a on usiadł obok mnie .
-Co ty masz na policzku .-powiedział i chwycił mnie za podbródek .-Kto ci to zrobił ?-warknął
-David ..-jęknęłam
-Darcy kurwa powiedz kto cię uderzył !-warknął
-Jacob tutaj był jak ja siedziałam z Julią . Krzyczał że jestem jego a nie twoja i nie pozwoli mi odejść .-powiedziałam a David mnie do siebie przytulił .
-Nic ci się nie stanie kochanie . Jesteś ze mną a przy mnie jesteś bezpieczna .-powiedział i pocałował mnie w czoło .-Zabije każdego debila który się do ciebie zbliży ..-powiedział a ja mocniej się do niego wtuliłam . Teraz wiem że David to co mówił w nocy ,mówił naprawdę . Z początku myślałam że chciał mnie przelecieć i zostawić ale teraz jednak wiem że moje myśli były błędne . Z Jacobem muszę sobie jakoś poradzić ,ale nie wiem jak .
-Darcy zrobię coś do jedzenia okey ?-zapytał
-Nie jestem jakoś specjalnie głodna .-powiedziałam
-Darcy musisz jeść ,jutro masz sesję i nie chce żebyś mi zemdlała . Po jutrze masz pokaz na który możesz zaprosić swoich rodziców czy znajomych .-powiedział
-Dlaczego mi nie powiedziałeś wcześniej ?-zapytałam
-Jakoś tak wyszło ..A teraz pójdę zrobić coś do jedzenia .-powiedział i poszedł do kuchni . Ja się sama do siebie uśmiechnęłam . Ale z niego opiekuńczy facet ..-pomyślałam . Wzięłam laptopa ze stolika i weszłam na Twittera na którym dostałam pełno wpisów o tym że mi gratulują że jestem z Davidem a inni zaś mnie krytykowali że wybrałam starszego od Jacoba który był starszy odemnie o trzy lata a David był o pięć lat . No ale cóż ..Weszłam na stronę plotkarską ,nie chciałam wchodzić na tą stronę no ale coś mnie podkusiło aby wejść ..

"Dzisiejszego ranka była widziana córka znanego nam Harrego Stylesa . Darcy była widziana z jej SZEFEM !! Ale nie zachowywali się jak by omawiali nowy pokaz mody który ma się odbyć za dwa dni . Darcy i jej fotograf a zarazem jej szef David Morgan trzymali się za ręce !! Z tego co nam wiadomo David spotykał się z kilkoma dziewczynami przed Darcy ale nie były to jakieś długo trwałe związki . Darcy też spotykała się z nie jakim Jacoebem Payne ,synem Liama Payne . Czyżby Darcy i Jacob zerwali ze sobą ? Jednak Jacob zaprzecza temu . "Nie zerwaliśmy ze sobą i nie mamy takiego zamiaru . Nie mam pojęcia co się stało z moją dziewczyną ,lecz mam nadzieję że szybko dojdziemy do porozumienia "-powiedział dzisiaj gdy zaczepiła go reporterka . Ale czy Jacob na pewno mówi prawdę ? "
Zamknęłam laptopa i odłożyłam go z powrotem na stolik . Wstałam z kanapy i udałam się do kuchni gdzie był David .
-Wiedzą o nas .-powiedziałam a David się odwrócił do mnie .
-To chyba dobrze nieprawdaż ?-powiedział z uśmiechem a ja usiadłam na blacie a on stanął między moim nogami i położył ręce na moich udach .
-Jacob powiedział dzisiaj jednej z reporterek że dalej z nim jestem . David boże ja nie wiem co mam zrobić ,to wszystko mnie przerasta .-powiedziałam i spojrzałam na niego a on przyłożył swoją rękę do mojego policzka i lekko go pocierał .
-Kochanie kochasz mnie a ja ciebie . On nie zniszczy naszego związku ,prędzej zniszczę jego . Nie masz się czego bać ..-powiedział i przytulił mnie do siebie . -Nie masz się czego bać ,razem damy radę .-powiedział .
-Kocham cię Davidzie .-powiedziałam 
-Ja ciebie też kocham Darcy .-powiedział i pocałował mnie . -A teraz koniec z płaczem ,smutkiem i chodź zjesz coś .-powiedział a ja zeszłam z blatu .
-Czy ktoś ci już mówił że jesteś strasznie nadopiekuńczy ?-zaśmiałam się a ten się odwrócił 
-Jeśli chodzi o ciebie czy modelki tak .-powiedział 
-Mam byc zazdrosna ?-zapytałam a ten do mnie podszedł i objął  w talii .
-Nie ,żądna nie jest tak piękna i cudowna jak ty kochanie .-powiedział i cmoknął mnie w nos a ja się zaśmiałam . David wstawił pizzę do piekarnika ..mmm ale kolacja ,haha . Gdy pizza była gotowa usiedliśmy na kanapie przed telewizorem i zajadaliśmy pizzę .
-Jeśli nie zmieszczę się w żadną sukienkę na pokazie to cię uduszę .-powiedziałam 
-Jesteś ładna i za chuda moja droga . Więc masz zacząć normalnie jeść .-powiedział i cmoknął mnie w czoło . Oglądaliśmy jakiś nudny i to bardzo nudny film ! Przytuliłam się do Davida a moje oczy robiły się coraz to cięższe i zasnęłam .

***

-Darcy wstawaj ,jest 8:00 a na 10:00 mamy być w studiu gdzie ma się odbyć sesja .-powiedział mi do ucha David ,tak cholernie nie chciało mi się wstawać .
-Jeszcze pięć minut kochanie .-mruknęłam 
-O nie ,wstawaj ale już .-powiedział a ja rzuciłam w niego poduszką .ale zaraz pożałowałam tego bo ten wziął mnie na ręce i zaniósł do łazienki i wsadził do kabiny prysznicowej i odkręcił wodę !
-David !-krzyknęłam a ten zdjął moją koszulkę która okazała się jego ! -Przebrałeś mnie ?-zapytałam gdy ten zdjął  z siebie ubrania i całkiem nagi wszedł pod prysznic .
-Aleź naturalnie kochanie .-powiedział i zdjął moje majtki . -Jesteś taka piękna .-powiedział i ścisnął moją pierś i namiętnie pocałował .
-David ..-jęknęłam -Nie teraz .-powiedziałam 
-W sumie masz rację bo się spóźnimy na sesje . Więc kochanie rusz tyłeczek .-cmoknął mnie i wyszedł z kabiny . Ja się tylko uśmiechnęłam sama do siebie ,szybki prysznic dobrze mi zrobił z rana . Po wyjściu  z kabiny szybko wykonałam poranną toaletę ,włosy wysuszyłam i spięłam je w koka ,zrobiłam sobie jeszcze lekki makijaż . Swoje ciało owinęłam ręcznikiem i wyszłam  z łazienki i wyjęłam z szafy ciuchy w które się ubrałam i poszłam do kuchni .

Gdzie czekał na mnie David . 
-Zjesz śniadanie w studiu bo nie zdążymy .-powiedział -A tak wogóle seksownie wyglądasz .-puścił mi oczko i poszedł ubrać buty . Ja wzięłam swoją torebkę z salonu i po chwili wyszliśmy z apartamentu . Gdy byliśmy na parterze myślałam że zemdleje ! Przed wyjściem czekali na nas paparazzi .
-I jak wyjdziemy ?-zapytałam i spojrzałam na Davida .
-Kochanie a czym ty się przejmujesz ? Chodź .-powiedział i pociągnął mnie za rękę i po chwili opuściliśmy apartamentowiec i musieliśmy przeciskać się przez tych ludzi . Jak oni mnie denerwują !! 
-Darcy ..Darcy o co chodzi w twoim związku z Jacobem ? Czy to prawda że spotykasz się teraz z własnym szefem ?-zapytała kobieta z mikrofonem . Nie chciałam się wypowiadać i po prostu ją olać ale postanowiłam jednak coś powiedzieć na ten temat . David ciągle trzymał mnie za rękę .
-Jeśli chodzi o mój związek z Jacobem został zakończony . Nie wiem dlaczego Jacob powiedział że dalej jesteśmy parą mimo że tak nie jest . Mam teraz przy sobie Davida którego cholernie kocham i to z nim teraz jestem i Jacob nie powinien wtrącać się w moje życie jeśli nie jesteśmy razem . -powiedziałam a David objął mnie w tali i pocałował w głowę .
-A ty Davidzie co możesz powiedzieć ?-zapytała znów .
-Mogę dodać tylko jedno ,mimo że między nami jest pięć lat różnicy i że Darcy dla mnie pracuje jako modelka ,strasznie ją kocham i zdania nie zmienię . A teraz przepraszam ale się spóźnimy do pracy .-powiedział David z usmiechem i pociągnął za rękę w stronę auta . Po wejściu do auta David ruszył w stronę studia ..

************************************************

Hej !! Rozdział miał sie pojawić się wcześniej i wam to obiecałam ale nie miałam pomysłu żeby napisać rozdział :'( Za to bardzo przepraszam !! Postaram się aby rozdział 11 pojawił się jutro <3 

CZYTASZ = SKOMENTUJ ,DLA CIEBIE CHWILA DLA MNIE MOTYWACJA !! <3 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz