wtorek, 30 grudnia 2014

Rozdział 4..

Następnego dnia sama nie wiem obudziłam się z wielkim uśmiechem na twarzy ,a dlaczego ? Tego nawet sama nie wiem . Wygramoliłam się z łóżka i poszłam od razu do łazienki ,wykonałam poranną toaletę i spięłam włosy w luźnego warkocz i wróciłam do mojego pokoju ,wyjęłam z szafy świeże ciuchy i szybko się w nie przebrałam i zeszłam na dół gdzie była moja cała rodzinka .
-Hej !-powiedziałam z uśmiechem i usiadłam obok taty
-No hej a ty co taka szczęśliwa ?-zapytała mama
-Em ..nie wiem sama ,może że dzisiaj idę z Julią na zakupy ?-powiedziałam ,tak umówiłam sie z Julią że pójdziemy na jakieś małe zakupy do centrum a później pójdziemy na skatepark .
-Aż tak się za nią stęskniłaś ?-zaśmiał się Tom
A ty za Caroliną nie ?-zapytałam
-Właśnie może Tom zaprosisz na kolację Carolinę ?-zapytała mama a ja się zaśmiałam  i wcinałam kanapki z kremem czekoladowym .
-Ta jasne czemu nie .-powiedział 
-To super jutro o 18:00 ,Darcy mi pomoże .-powiedziała mama z uśmiechem i usiadła obok Toma ,po zjedzonym śniadaniu weszłam na twittera ,dostałam pełno wpisów jeśli o wczorajszy występ ,ładnie podziękowałam i wyszłam z TT . Byłam w salonie gdy moja mama z tatą oglądali coś na laptopie .
-Co tam oglądacie ?-zapytałam i usiadłam obok mamy 
-Zdjęcia z pokazu .-powiedziała mama ,a na ekranie pojawiła się młoda modelka miała chyba z jakieś 20 lat ,wyglądała ładnie w czarnej wieczorowej sukni a jej włosy były spięte w koka  i miała mocy makijaż.
-Ładnie .-powiedziałam 
-Podoba ci się ?-zapytała mama
-No nawet ładnie wyszła .-powiedziałam
-To jest Rose Parker ma 21 lat i jest modelką od jakiegoś roku . Jak a taki wiek jest świetna .-powiedziała moja mama a do drzwi ktoś zapukał ,poszłam otworzyć i była to Julia . Pożegnałam się z rodzicami i poszłyśmy razem do centrum . Droga minęła nam fajnie ,śmiałyśmy się i rozmawiałyśmy o wszystkim . Gdy dotarłyśmy do centrum od razu rzuciłyśmy się na pierwszy sklep z ubraniami ,przymierzałyśmy sukienki ,koszulki i spodenki :) po jakiś 30 minutach wyszłyśmy ze sklepu z zakupami ja kupiłam tylko sukienkę ,kilka koszulek a Julia to chyba pełno sukienek .
-Idziemy coś zjeść ?-zapytała Julia 
-Haha wiedziałam że o to zapytasz .-zaśmiałam się
-To jak idziemy ?-zapytała 
-Tak ,chodźmy .-powiedziałam i poszłyśmy do jakiegoś baru z goframi . Gdy byłyśmy w barze zamówiłyśmy dwa gofry z bitą śmietaną i czekoladą i do tego sok pomarańczowy .
-Chyba nie powinnam jeść bo niedługo do sukienki się nie zmieszczę .-powiedziałam
-Ale jesteś głupia ,jesteś idealną dziewczyną i nie jesteś w cale gruba .-powiedziała
-Taaa jasne ..jestem jak cholera.-powiedziałam 
-Przestań !-warknęła 
-No ale ..-jęknęłam
-Jeszcze raz powiesz że jesteś gruba to wydrapię ci oczy .-powiedziała
-No dobrze ,już nie złość -powiedziałam i razem się zaśmiałyśmy . Gdy kelner przyniósł nam nasze zamówienia Julia od razu zaczęła wcinać gofra :) po zjedzonym posiłku postanowiłyśmy jeszcze pochodzić po sklepach i pooglądać jakieś fajne rzeczy ,może coś mi się trafi .Nagle zobaczyłam dwie tapeciary z naszej klasy .
-No proszę ,proszę kogo mu tu mamy . Horan i Styles .-zaśmiała się Lili
-I co zazdrosna ?-zapytałam
-Nie ja przynajmniej nie ubieram się jak zwykła szmata ,tylko przynosisz wstyd swojemu ojcu na cały świat tak jak ona .-powiedziała Lili ,we mnie się już gotowało .
-Ha ! Ja przynajmniej nie mam tapety na ryju tak jak ty szmato !-powiedziałam
-Myślisz że jesteś córeczką Stylesa to każdy cię lubi ! Buhaha ale żart ,nie myśl sobie że jestes popularna bo nie jesteś .-powiedziała
-A ty myślisz że jesteś popularna ? Chyba w twych snach księżniczko .-powiedziałam i razem z Julią wyminęłyśmy je i poszłyśmy do wyjścia z centrum ,poszłyśmy jeszcze do parku ,na lody i tak o 15:00 byłam w domu . Zaniosłam zakupy do swojego pokoju i postanowiłam się przebrać .. przebrałam się i zeszłam na dół z moim laptopem . W salonie był tata razem z Tomem oglądali mecz chyba . Usiadłam na fotelu i włączyłam laptopa .
-Jak zakupy ?-zapytał tata
-Okey a gdzie mama?-powiedziałam
-Umówiła się z ciociami na jakiś wieczór czy coś .-powiedział
-To może wujkowie tutaj wpadną ?-zapytałam z uśmiechem
-Może od razu powiedz że chcesz zobaczyć twego księcia z bajki .-zaśmiał się Tom
-Jakiego księcia ?-zapytał mój tata
-Jacoba a kogo ,widzę jak się ciągle na nią patrzy a ty Darcy tego nie widzisz ? On się w tobie kocha a ty nawet tego nie zauważasz .-powiedział mój brat a ja nie wiedziałam co mam mu odpowiedzieć ,może znów sobie robi jaja ze mnie ale wyglądało tak jak by mówił prawdę . Może mi też się  Jacob podobał ale nie wiedziałam że on tez się kocha we mnie .
-Uuu ..-zaśmiał się tata
-Haha ale żarty ,wymyśl lepszy .-powiedziałam i weszłam na twittera ,nie było nic ciekawego ,przyszły mi powiadomienia żeby zaobserwowała jakieś dziewczyny więc tak też zrobiłam . Obok mnie usiadł Tom ,taty nie było w salonie .
-Darcy ja mówiłem na serio o Jacobie . On się w tobie kocha a ty tego nie widzisz .-powiedział
-Jakoś ci w to nie wieże .-powiedziałam i spojrzałam na niego .
-To uwierz bo nie raz mi się żalił że jak na ciebie patrzy to ma ochotę do ciebie podejść i powiedzieć to co do ciebie czuje . Pogadaj dzisiaj z nim sama a zobaczysz jaki będzie szczęśliwy że się do niego pierwsza odezwałaś .-powiedział
-A jaką mam pewność że nie nabijasz sie ze mnie ?-zapytałam
-Bo on jest moim przyjacielem a ty moją siostrą ,nie umiem patrzeć jak on jest smutny i pije z tego powodu ,nie raz musiałem go odprowadzać do domu i tłumaczyć się wujkowi i cioci .-powiedział a mnie cos tknęło ,Jacob upija się z mojego powodu a ja nic o tym nie wiem .
-Darcy porozmawiaj z nim i powiedzcie sobie to co macie do powiedzenia . Ja chcę żebyście obydwoje byli szczęśliwi .-powiedział i pocałował mnie w głowę ,do salonu przyszedł tata .
-Za jakąś godzinę będą wszyscy .-powiedział
-Okey ,westchnęłam i poszłam do swojego pokoju ,odłożyłam laptopa i położyłam się na łóżku . Myślałam o tym co mi powiedział Tom ,może faktycznie powinnam porozmawiać z Jacobem ? Ale tu jest pytanie czy ja coś do niego czuję ..do mojego pokoju wszedł tata .
-Mogę ?-zapytał
-Taa jasne .-powiedziałam i usiadłam po turecku na łóżku a tata obok mnie .
-Słyszałem o czym rozmawiałaś z Tomem .-powiedział a mnie zamurowało ,
-O boże ..-jęknęłam
-Darcy to normalne że jako nastolatka się zakochujesz i masz prawo mieć chłopaka .-powiedział
-Ja to wiem tato .-powiedziałam
-Ja też to zauważyłem ,od kilku dni widziałem jak Jacob na ciebie patrzy ,może Tom ma rację porozmawiajcie ze sobą i wyjaśnijcie sobie wszystko .-powiedział
-Myślisz że powinnam z nim pogadać ?-zapytałam
-Tak , -powiedział z usmiechem
-No to z nim pogadam ale nie wiem jak .-powiedziałam
-Normalnie ,powiedz mu co ty do niego czujesz a on powie ci co on do ciebie czuje i razem ustalicie co dalej .-powiedział i mnie przytulił .
-Dziękuje .-powiedziałam
-Zawsze ci pomogę ..-powiedział ,posiedzieliśmy jeszcze chwilę i tata poszedł na dół ,ja siedziałam na łóżku i myślałam co mu powiedzieć ,co powiedzieć Jacobowi . Czy ja też coś do niego czuję ? Może tak ,jest na serio fajnym chłopakiem i przyjacielem . Po jakiś 20 minutach zeszłam na dół a do domu weszli wujkowie jak i moi przyjaciele ,jak zobaczyłam Jacoba to od razu się uśmiechnęłam tak jak on. Przywitałam się ze wszystkimi ,podeszłam do Jacoba .
-Hej ,przejdziemy sie ?-zapytałam a w jego oczach można było zobaczyć radość .
-Tak ,jasne chodź .-powiedział ,ja tylko poszłam poinformować resztę że wychodzimy i po chwili wyszłam razem z Jacobem z domu .
-To  gdzie idziemy ?-zapytał
-Nie wiem ,może park ?-zapytałam
-Może pizza ?-zapytał z uśmiechem ,miał taki ładny uśmiech
-O nie za dużo dzisiaj jedzenia .-powiedziałam
-Cicho bądź i chodź .-powiedział
-Ale ja nie mogę aż tak dużo jeść nie chcę wyglądać jak wieloryb .-powiedziałam
-Ale jesteś głupia ,wcale tak nie będziesz wyglądać a teraz chodź .-powiedział . Do pizzerii doszliśmy po jakiś 20-30 minutach doszliśmy do pizzerii . Usiedliśmy przy wolnym stoliku ,zamówiliśmy pizze  z salami :) Po jakieś godzinie wyszliśmy z pizzerii i poszliśmy do parku a tam usiedliśmy przy fontannie .
-Jacob mam dla ciebie pytanie .-powiedziałam
-Tak ?-zapytał
-To prawda że czujesz coś do mnie ?-zapytałam
-Yyy..Darcy Tom ci powiedział-zapytał
-To nie jest istotne ..-powiedziałam
-Tak ,Darcy czuje do ciebie miłość ,kocham cię .-powiedział  a ja spojrzałam na niego a on na mnie ,nasze twarze dzieliło tylko kilka centymetrów i nagle BUMM!! Jacob mnie pocałował ,jego usta były takie miękkie i delikatne ,po chwili oderwaliśmy się od siebie .
-Ja ..Ja też cię kocham Jacob .-wyszeptałam a ten podniósł mnie i zakręcił mną wokół własnej osi .
-Nawet nie wiesz jaki jestem teraz szczęściarzem .-powiedział z usmiechem i mnie odstawił
-A ja szczęściarą -powiedziałam z usmiechem i jeszcze raz się pocałowalismy ...

*****************************************************
WITAJCIE MOI MILI ! <3 ROZDZIAŁ KOŃCZY SIĘ 
SZCZĘŚLIWIE :3 MAM NADZIEJĘ ŻE ROZDZIAŁ WEDŁUG WAS MI 
WYSZEDŁ ! 

CZYTASZ=SKOMENTUJ DLA CIEBIE CHWILA DLA MNIE MOTYWACJA ! <3

Rozdział 3..

*23 LIPCA*

Pamiętacie jak Jacob w tedy w ogrodzie powiedział mi ze ma pomysł ? To właśnie tym pomysłem było że dzisiaj mamy zaśpiewać w parku na scenie dla naszych ojców ! z okazji powstania zespołu . Dziwne że Julia jak i chłopaki się zgodzili nawet Tom się zgodził . No więc nasi ojcowie nic a nic o tym nie wiedzą taka niespodzianka dla nich . Postanowiliśmy że zaśpiewamy Little Things ,Rock Me ,Summer Love ,Moments ,Alive ,Diana ,Steal My Girl i jeszcze parę innych . Nasze mamy nam pomogły w przygotowaniu tego wszystkiego ,nawet skontaktowały się z szefem 1D żeby również nam jakoś pomógł . Jest 16:00 a ja z Julią i chłopakami jesteśmy już na miejscu gdzie ma odbyć się koncert ,nasi ojcowie już ponoć są przed sceną ale nie wiem .
-Boisz się ?-zapytał Jacob
-A ty nie ?-zapytałam
-Nie .. to jest takie fajne że możesz zaśpiewać dla nich .-powiedział teatralnie .
-Haha ..-zaśmiałam się . Ja miałam grać na gitarze elektrycznej gdy będziemy śpiewać Rock Me i Alive a na zwykłej gitarze jak będziemy grać Little Things . Podpięli mi mały mikrofon do ucha a reszta dostała mikrofony . Po chwili weszliśmy na to coś co co wciągnęło nas do góry i gdy byliśmy już na scenie zobaczyliśmy pełno ludzi a w tym naszych rodziców !! Ja zaczęłam grać na gitarze i zaczęliśmy spiewać.

TOM:
Do you remember summer ‘09?
Wanna go back there every night,
Just can’t lie, was the best time of my life,
Lyin' on the beach as the sun blew out,
Playin' this guitar by the fire too loud,

Oh my, my, they could never shut us down  Gdy Tom śpiewał poszliśmy na mały wybieg :)

MARK:
I used to think that I was better alone,
Why did I ever wanna let you go?
Under the moonlight as we stared at the sea,
The words you whispered I will always believe


Julia :
I want you to rock me, rock me, rock me, yeah,
I want you to rock me, rock me, rock me, yeah,
I want you to hit the pedal, heavy metal, show me you care
I want you to rock me, rock me, rock me, yeah


Jacob:
We we're together summer ‘09,
Wanna roll back like pressing rewind,
You were mine and we never said goodbye  Gdy Jacob śpiewał spojrzał na mnie ..

Mark:
I used to think that I was better alone
(Darcy: better alone)
Why did I ever wanna let you go?
(Jacob: let you go),
Under the moonlight as we stared at the sea
(Darcy: stared at the sea),
The words you whispered I will always believe


Julia:
I want you to rock me, rock me, rock me, yeah.
I want you to rock me, rock me, rock me, yeah.
I want you to hit the pedal, heavy metal, show me you care.
I want you to rock me, rock me, rock me, yeah.


Wszyscy:
I want you to rock me, rock me, rock me, yeah.
I want you to rock me, rock me, rock me, yeah.
I want you to rock me, rock me, rock me, yeah.
I want you to hit the pedal, heavy metal, show me you care.
I want you to rock me, rock me, rock me, yeah.


Usłyszeliśmy brawa i krzyki naszych rodziców . Ja odłożyłam gitarę i zamienili mi i dali normalny mikrofon .
-Wszyscy dzisiaj zebraliśmy się tutaj z ważnego dla naszych rodziców wydarzenia .-powiedziała Julia
-Dokładnie 23 lipca 2010 roku powstał znany nam zespół ONE DIRECTION !-krzyknął Mark
-Z tej okazji zrobiliśmy małą niespodziankę dla naszych tatusiów ..-powiedziałam z uśmiechem ,zaczęliśmy śpiewać One Direction-What Makes You Beautiful . Widziałam te wzruszenie w ich oczach ,wyglądali tak słodko i nie winie ..haha . Po tej piosence zaśpiewaliśmy moją ulubioną piosenkę którą zaśpiewałam tylko z Julią . Stanęłyśmy na tym wybiegu we dwie i zaczęłyśmy śpiewać .

Julia:
Front pages all your pictures,
They make you look so small,
How could someone not miss you at all?


Darcy:
I never would mistreat ya,
No I’m not a criminal,
I speak a different language 
But I still hear your call.


Razem:
Diana, let me be the one to 
Light a fire inside those eyes
You been lonely
You don’t even know me,
But I can feel you crying
Diana, let me be the one to
Lift your heart up and save your life
I don’t think you even realize 
Baby you’d be saving mine.


Julia:
It’s only been four months but
You’ve fallen down so far,
How could someone mislead you at all?


Darcy:
I wanna reach out for ya,
I wanna break these walls,
I speak a different language 
But I still hear you call.


Razem:
Diana, let me be the one to 
Light a fire inside those eyes
You’ve been lonely
You don’t even know me
But I can feel you crying
Diana, let me be the one to 
Lift your heart up and save your life
I don’t think you even realize
Baby you’d be saving mine


Darcy:
We all need something
This can’t be over now
If I could hold ya
Swear I’d never put you down


Razem:
Diana, let me be the one to 
Light a fire inside those eyes
You’ve been lonely
You don’t even know me
But I can feel you crying
Diana, let me be the one to 
Lift your heart up and save your life
I don’t think you even realize 
Baby you’d be saving mine.


Znów oklaski ,widziałam jak mama się rozpłakała i ciocie ,oj ! Haha .. Zaśpiewaliśmy jeszcze Summer
 Love ,Alive ,Moments ,Strong ,Story Of My Life ,No Control ,Little Things a na koniec Steal My Girl.
Pożegnaliśmy się z widownią i weszliśmy za kulisy ,po chwili zjawili się nasi rodzice ,mocno nas wyściskali .
-Ty był najlepszy prezent .-powiedział wuj.Liam
-No  a jak .-powiedziałam z uśmiechem
-Fajnie wyglądacie na scenie .-powiedziała ciocia Perrie 
-Eh ..-jęknęła Julia . Do domu wróciłam gdzieś około 22:00 bo po naszym koncercie poszliśmy jeszcze na pizze ,wydurnialiśmy się wszyscy tak jak było wcześniej . Mam tylko nadzieję że jak wejdę na Twittera to nie będzie w trzy i trochę plotek na mój temat i moich przyjaciół . Może moim marzeniem jest występować na scenie ale nie teraz ,może za rok ? za dwa .Ale na pewno nie teraz . 

************************************************************

CHYBA MNIE ZABIJECIE ! TEN ROZDZIAŁ CHYBA MI NIE WYSZEDŁ :( 
PRZEPRASZAM WAS BARDZO !! JUŻ ZABIERAM SIĘ DO PRACY ABY WSTAWIĆ ROZDZIAŁ 4 I MAM NADZIEJĘ ŻE BĘDZIE LEPSZY <3 

CZYTASZ=SKOMENTUJ DLA CIEBIE CHWILA DLA MNIE MOTYWACJA .<3

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Rozdział 2..

Ten rozdział dedykuję dla Pauliny Kokot .
Proszę cię bardzo ,bo nie umiałaś się doczekać <3 xx

Następnego dnia gdy się obudziłam na moim łóżku siedział Jacob i Julia ,na ziemi obok łóżka Michael i Mark . Usiadłam na łóżku a oni mnie przytulili .
-Hej śpiochu ..-zaśmiała się Julia
-Ta hej wam ,co wy tu robicie ?-zapytałam
-Jest prawie 12:00 i przyszliśmy aby cię wyciągnąć na miasto .-powiedział Mark
-Okey ,dajcie mi tylko chwilę .-powiedziałam i wylazłam z łóżka . Z szafy świeże ciuchy i poszłam do łazienki . Wykąpałam się ,umyłam włosy ,wykonałam poranne czynności jak co dzień .. wysuszyłam moje włosy i spięłam je w luźnego warkocza . Po wyjściu z łazienki poszłam do mojego pokoju gdzie byli moi przyjaciele .
-To co idziemy ?-zapytałam
-No już myśleliśmy że cię porwali .-zaśmiał się Mark
-Haha ..-zaśmiałam się i zeszliśmy na dół ,ale nikogo nie było w domu .
-A gdzie wywiało wszystkich ?-zapytałam
-Em ..twoi rodzice pojechali na zakupy a Tom poszedł na skatepark ..-powiedział Michael 
-Idziemy też ?-zapytała
-Nie wzięliśmy desek .-jęknął Jacob
-Ja mam dwie a po za tym Tom ma jeszcze jakieś .-powiedziałam z usmiechem ,ja pożyczyłam deskę Juli a chłopaki znaleźli jedną deskorolkę u Toma ,po chwili wyszliśmy z domu . Ja z Julią i Markiem jechaliśmy na desce a Michael z Jacobem szli za nami i o czymś paplali . Po 20-30 minutach byliśmy na skateparku ,był Tom ,Carolina dawno jej nie widziałam . Było tez kilku kumpli z jego klasy . 
-To siema co wy tu robicie ?-zapytał Tom
-Przyszliśmy pojeździć .-powiedziałam 
-Ha ! Od kiedy dziewczyna jeździ na desce !-zaśmiał się jeden z kumpli Toma ja Jacoba 
-OH ! Żebyś się nie zdziwił .-powiedziała Julia 
-Pojedynek ?-zapytał 
-Spoko .-powiedziałam 
-To ja będę pierwszy .-powiedział .. zrobił co miał zrobić ,proszę też tak tak umiem . Ale mi to trudne ..


-Ha! Proszę cię ! Nie umiesz czegoś innego ?!-zaśmiałam się 
-No to pokaż co ty  umiesz mała .-powiedział z uśmiechem 
-Ależ proszę cię bardzo kochany .-powiedziałam ,mnie na desce uczył Tom na serio może i jestem dziewczyną ale lubię czasami sobie pojeździć ..

Usłyszałam tylko oklaski ..
-No i co ?-zapytałam a ten się nie odezwał już . Około 15:00 byliśmy u mnie i Toma ,tata razem z mamą ,wujkami i ciociami postanowili że zrobią ognisko mi to tam było obojętne . Siedziałam z chłopakami i Julią w ogrodzie ,Caroliny nie było bo musiała jechać z mama gdzieś ,Jacob poszedł po coś do mojego pokoju ,nie wiedziałam co ,myślałam że telefonu zapomniał ale on przyniósł gitarę !
-Ej ! -krzyknęłam 
-Może mały koncercik ?-zapytał Michael
-Be ze mnie .-powiedziałam 
-No dawaj siostrzyczko ,masz ładny głos .-powiedział Tom i objął mnie ramieniem 
-Debil .-zaśmiałam się ,Jacob dał mi gitarę czemu ja miałam grać ?! Oni tez umieli grać ! Uh .. nienawidzę ich za to :) Zaczęłam coś tam grać nie wiedziałam dokładnie co ale potem się skapnęłam że gram piosenkę naszych ojców ,Little Things   ! Najpierw zaczął śpiewać Michael ..

Michael:
Your hand fits in mine like it's made just for me
But bear this in mind it was meant to be.
And I'm joining up the dots with the freckles on your cheeks.
And it all makes sense to me. 

Jacob:
I know you've never loved the crinkles by your eyes, when you smile.
You've never loved your stomach or your thighs.
The dimples in your back at the bottom of your spine.
But I'll love them endlessly.

Michael i Jacob:
I won't let these little things slip out of my mouth.
But if I do it's you, oh it's you they add up to.
I'm in love with you and all these little things.

Mark:
You can't go to bed without a cup of tea..
And maybe that's the reason that you talk in your sleep.
And all those conversations are the secrets that I keep
Though it makes no sense to me.

Tom:
I know you've never loved the sound of your voice on tape,
You never want to know how much you weigh.
You still have to squeeze into your jeans,
But you're perfect to me.

Mark i Julia :
I won't let these little things slip out of my mouth..
But if it's true it's you, it's you they add up to.
I'm in love with you and all these little things.

Julia:
You'll never love yourself half as much as I love you.
You'll never treat yourself right, darlin' but I want you to.
If I let you know, I'm here for you, maybe you'll love yourself,
Like I love you. Ooh..

Darcy:
I've just let these little things slip out of my mouth.
'Cause it's you, oh it's you.. it's you they add up to.
And I'm in love with you and all these little things.

Wszyscy :
I won't let these little things slip out of my mouth.
But if it's true. it's you.. it's you they add up to.
I'm in love with you. And all your little things.

Gdy skończyłam grać usłyszeliśmy oklaski ,stali tam nasi rodzice z uśmiechami na twarzy .
-To było piękne .-powiedziała ciocia Eleanor .
-Macie talent .-powiedział wuj. Liam
-Mam pomysł .-szepnął mi do ucha Jacob a ja na  niego spojrzałam a ten puścił mi oczko ..Po jakiś 20 minutach siedzieliśmy wszyscy przy ognisku i czułam się na prawdę tak jak te kilka lat temu . Siedzieliśmy tutaj wszyscy razem ,śpiewaliśmy ,wydurnialiśmy się i było po prostu pięknie ,było cudownie ! Chciałam żeby było tak zawsze i mam nadzieję że już tak zostanie ,że będziemy spędzać ze sobą czas tak jak dawniej ! ...

********************************************************************************

WITAJCIE !! O TO JUŻ DRUGI ROZDZIAŁ ,JEST KRÓTKI ALE MAM NADZIEJĘ ŻE WAM SIĘ SPODOBA <3 ROZDZIAŁ 3 POJAWI SIĘ JUŻ DZISIAJ ALE WIECZOREM <3
KOCHAM !

CZYTASZ=SKOMENTUJ DLA CIEBIE CHWILA DLA MNIE MOTYWACJA ! <3 

niedziela, 28 grudnia 2014

Rozdział 1.

Moje życie nie należy do kolorowych . Może innym się tak wydaje ale w cale tak nie jest . Co z tego że jestem córką znanego piosenkarza Harrego Stylesa ,co z tego że mogę mieć wszystko ,co z tego że jestem wszędzie znana ! Nie chciałam takiego życia ,z początku dało się do tego przyzwyczaić ale z roku na rok jak dla mnie jest coraz gorzej . Gdzie pójdę to paparazzi ciągle depczą mi po piętach ,piszą jakieś plotki z palca wyssane i lądują one w sieci . Ale nikt na to nie poradzi ,tak to już jest jak twoja mama jest modelką a ojciec ma znany zespół na cały świat ,nie masz w tedy prywatności . Nawet jak pójdziesz do kibla to oni będą o tym wiedzieć ..o boże nie znoszę wścibskich ludzi .Na Twitterze pełno osób mnie obserwuje bo co ? ..Bo jestem Darcy Styles córeczka Harrego Styles ,boże . W szkole jest tak samo ,każda dziewczyna się do mnie podlizuje bo mój ojciec to Harry Styles z One Direction ,ciekawe gdyby mój tata nie był sławny lub urodziłabym sie winnej rodzinie ciekawe czy bym tez miała tylu znajomych ..raczej nie .Bo w tedy nie była bym znana no przecież !Nie jestem szczęśliwa tak jak każdy uważa ,moja mama jest często w domu bo nie musi jak na razie wyjeżdżać ,raz może na miesiąc wyjedzie . Nie wyjeżdża tak jak tata ,on ma więcej pracy bo jest w zespole kiedy go widziałam ? Jakieś 3 miesiące temu ,gdzie jest teraz ? W trasie z wujkami . Lecz taka jest jego praca i tego nikt nie zmieni ,brakuje mi taty i to bardzo . Tom mój starszy o 3 lata brat ciągle się z nim kłóci o te jego wyjazdy ,mu też wcale nie jest łatwo ,kiedyś to jeszcze rozmawialiśmy przez skeypa a teraz ? Jeden telefon na miesiąc ..moja mama ciągle się tez kłóci z tatą to zawsze ja jestem tą która boi się odezwać w tej sprawie . Mama nawet zagroziła rozwodem tacie i może coś się tam poprawiło ale tylko na chwilę . Chcę żeby on wrócił i był ,zawsze . Pamiętam jak siedzieliśmy w czwórkę w ogrodzie i śpiewaliśmy jakieś piosenki to były cudne chwile ale teraz ? Teraz już tego nie ma i nawet nie wiadomo czy powróci kiedyś ..


Obudziłam się rano to znaczy dokładnie była 10:23 jak spojrzałam na zegarek ,początek wakacji :) Wreszcie nie ma tej nudnej szkoły ..haha ,wygramoliłam się z łózka i wyszłam z mojego pokoju i poszłam do łazienki ,umyłam zęby i twarz a moje włosy spięłam w wysokiego kucyka . Zeszłam na dół do kuchni gdzie był mój brat .
-Hej .przywitałam się i usiadłam przy wysepce i nalałam sobie soku pomarańczowego do szklanki .
-Hej młoda ,dzisiaj wiesz co za dzień ?-zapytał
-Nie a co ma być ?-zapytałam a ten usiadłam obok mnie z wielkim talerzem kanapek .
-Nasz kochany tata przyjeżdża ..-powiedział a mnie zatkało zapomniałam o powrocie taty .
-Zapomniałam .-jęknęłam
-Skuli mnie nie musi tu wracać ,ma swoją karierę ...więc mam to szeroko w dupie .-powiedział
-Tom to jest nasz ojciec ..-westchnęłam
-Nie Darcy .gdyby był naszym ojcem to by spędzał więcej czasu ,nawet kurwa nie było go na mojej osiemnastce ! I Darcy nie broń go ..jeśli on wróci to ja wyjdę .-powiedział
-Tom wiesz dobrze że to jego praca ,Julia ,Michael ,Mark też tak mają ale odwracają się od wujków . To nie jego wina że musisz jeździć w te trasy ,robi to co kocha .-powiedziałam
-Nie Darcy ,nie rozumiesz mnie . Nie umiem na to patrzeć jak on rozpiepsza naszą rodzinę i dzisiaj jak mama tego nie zrobi to ja to zrobię .-powiedział był zły .
-Co mu powiesz ?-zapytała
-Ma wybrać albo rodzina albo kariera ,bo ja już tak dłużej nie umiem . Darcy my potrzebujemy ojca a nie takiego gościa który jest gościem we własnym domu . Przepraszam Darcy ale wychodze .-powiedziałam i wyszedł sobie od tak . Ale brat ! Nie chciałam jeść od dłuższego czasu nie chce mi się jeść ,jestem po prostu w dołku . Rodzina mi się rozdupia a ja nic nie mogę na to zaradzić ..nic kompletnie nic . Poszłam do swojego pokoju i zrobię to co robię już od jakiego miesiąca ..okaleczam się . Nikt o tym nie wie ,nikt . Wyjęłam z małego pudełeczka z pod łóżka żyletkę i usiadłam na ziemi z łzami w oczach przyłożyłam do nadgarstka i jedno cięcie ,drugie ...




To zawsze dało mi ukojenie ,wydaje się może to śmieszne ale właśnie to mnie uspokajało . Po chwili schowałam szybko żyletkę do pudełeczka i schowałam pod łóżko . Szybko pobiegłam do łazienki aby zatamować krew ..Po chwili zawinęłam rękę bandażem i zmyłam krew z umywalki i wróciłam do swojego pokoju wyjęłam z szafki jeansy i szafą bluzę z napisem GOOD ,ubrałam się i zeszłam na dół . Sama w domu zawsze coś ,Tom na pewno poszedł do Caroliny fajna z niej dziewczyna ,mama na pewno jest w pracy ,no więc ja posiedzę sobie przed telewizorem . Usiadłam na kanapie w salonie i włączyłam telewizor ,nic ciekawego ,w końcu zostawiłam na MTV jakieś piosenki leciały ,tak mi czas zleciał aż do 15:00 . Do domu przyszła mama z wielkim uśmiechem na twarzy .
-Hej ,Toma nie ma ?-powiedziała 
-Hej ,nie . Zaczęliśmy rozmawiać o tacie i się tak jakby pokłóciliśmy .-powiedziałam a ona usiadła obok mnie i przytuliła .
-Darcy jesteśmy rodziną ,przejdziemy przez to wszystko razem kochanie ,a teraz chodź zrobimy obiad bo niedługo tata przyjedzie .-powiedział i zaciągnęła mnie do kuchni . Razem miałyśmy ugotować obiad ,a miały to być jej słynne roladki ze szpinakiem ,sałatka i ziemniaki . Wygłupiałyśmy się ,chodź zastanawiało mnie zachowanie mamy bo była jakaś zadowolona ,uuu może coś się stało ale nie wiem co . Obiad był gotowy chwilę po 17:00 ,Tom niedawno przyszedł i pomógł w obiedzie ,po jakiś 10 minutach do drzwi ktoś zadzwonił . Mama poszła otworzyć a ja z Tomem siedzieliśmy w kuchni ,mama gdy otworzyła drzwi to aż pisnęła ..aha tata wrócił . 
-Nienawidzę go .-warknął Tom
-Tom ..-jęknęłam ,po chwili mama weszła do kuchni z tatą ,boziu tak długo go nie widziałam sama do niego podeszłam i mocno go przytuliłam .
-Stęskniłem się za tobą .-powiedział 
-Ja za tobą tez tato ..-powiedziałam a on się odemnie odsunął i podszedł do Toma ,on też go przytulił ,po chwili w czwórkę usiedliśmy w jadalni i jedliśmy obiad ,tata wypytywał się co tam u nas w szkole i wogóle nic a nic nie wspomniał o trasie a tu jest właśnie dziwne ,bardzo .
-Jak jesteśmy wszyscy razem to  muszę wam coś powiedzieć ..-powiedziała mama
-Co takiego ?-westchnęłam 
-Jutro po południu muszę lecieć do Nowego Jorku na pokaz mody ,jak chcecie to możecie lecieć ze mną .-powiedziała mama 
-Oh ..nie dzięki ,ja chcę posiedzieć w domu .-powiedziałam 
-Ja też dzięki ..-powiedział Tom ..
-Nie będzie mnie tylko tydzień ,szybko to minie .-powiedziała z lekkim uśmiechem .
-Przyzwyczajenie ..-powiedział Tom i pomógł mi pozbierać naczynia ,gdy byłam w kuchni zapomniałam kurwa że mam ten bandaż na ręce i podwinęłam rękaw !
-Co to jest ?-zapytał Tom a bandaż był lekko czerwony 
-Nic .-warknęłam i zakryłam bandaż 
-Coś ty zrobiła ?-warknął
-Nic ! Nie twoja sprawa ! -krzyknęła i pobiegłam do swojego pokoju ,trzasnęłam drzwiami i rzuciłam się na łózko ,z oczy zaczęły cieknąć mi łzy ..dlaczego ja nie mogę być szczęśliwa ? Po 10 minutach ktoś wszedł do pokoju ,usiadł na łóżku .
-Darcy ..słońce co masz na ręce ?-zapytał ..tata 
-Nic ! Nie wasza sprawa .-powiedziałam 
-Nasza Darcy bo jesteśmy twoimi rodzicami .-powiedział
-Haha ..serio ?! Serio jestem waszym dzieckiem ! Mama wyjeżdża ciebie też nie ma ! -prawie krzyknęłam i usiadłam obok taty a on mnie do siebie przytulił .
-Skarbie ,już was nie zostawię .. nigdy .-powiedział
-Już to mówiłeś jakieś tysiąc razy ..-powiedziałam 
-Ale teraz mówię juz na sto procent ,razem z wujkami złożyliśmy rezygnację . Mamy tylko za miesiąc zagrać pożegnalny koncert i będziemy już razem .-powiedział a ja spojrzałam na niego jak na debila .
-Serio rezygnujesz z kariery ?-zapytałam
-Rodzina jest dla mnie ważniejsza ..-powiedział i pocałował mnie w czoło .
-Kocham cię tato .-powiedziałam i się do niego przytuliłam
-Ja ciebie też słońce . Pokaż mi co tam masz .-powiedział i odsunął mi rękaw a z moich oczu spłynęły łzy ..odwinął bandaż i gdy zobaczył moje rany spojrzał na mnie i od razu mocno przytulił ,
-Darcy dlaczego ? Dlaczego się kaleczysz ?-zapytał i spojrzał na mnie 
-Ja już sobie nie radze ..te plotki w sieci ,kłótnie z Tomem o to że ciebie ciągle nie ma .-powiedziałam
-Spokojnie ,jestem i będę już z  wami obiecuję ..nie tnij się już skarbie ..nie możesz .-powiedział . Tata położył się na łóżku a ja się do niego przytuliłam ..nie chciałam żeby rezygnował z pracy . Ale mimo to cieszę się trochę że będzie częściej w domu ale czuję się winna że musi zakończyć karierę ...

************************************************************************

TADAM !! PIERWSZY ROZDZIAŁ MAM NADZIEJĘ ŻE WAM SIĘ SPODOBA :* KOCHAM WAS !

CZYTASZ=KOMENTUJESZ DLA CIEBIE CHWILA DLA MNIE MOTYWACJA ! <3

Bohaterowie ..

Bohaterowie ..xx



Darcy Styles jest 15-letnią
uczennicą gimnazjum . Jest córką
znanego piosenkarza Harrego
Styles :)  Darcy jest szaloną dziewczyną ,
kocha grać na elektrycznej gitarze ,jeździć od 
czasu do czasu na desce . Nienawidzi 
jak ktoś przyjaźni się z nią dla tego że ma 
sławnego ojca . 


Julia Horan tak jak Darcy ma 15 
lat i razem chodzą do klasy .
Uwielbia jeździć na desce i tańczyć .
Od czasu do czasu lubi sobie pojeść ,chyba 
odziedziczyła to po swoim ojcu . 
Uwielbia spędzać wieczory z Darcy oglądając
jakieś filmy czy rozmawiać o czymś .
Nie lubi dwóch dziewczyn ze swojej klasy ,
Lili i Megan są dwiema pustymi ,wytapetowanymi
dziewczynami . Uważają się za szkolne gwiazdy .


Tom Styles ma 18 lat i młodszą siostrę Darcy .
Jest synem znanego piosenkarza Harrego Stylesa .
Nienawidzi jak ktoś zgrywa takiego 
odważnego a wcale taki nie jest . Kocha 
zaczepiać swoją siostrę i chce są swatać 
z Jacobem Payne :) Lubi grań na gitarze czy śpiewać . 
Bardzo kocha grań w piłkę nożną . Ma
dziewczynę w tym samym wieku ,nazywa się 
Carolina .


Jacob Payne ma 18 lat tak jak jego 
najlepszy przyjaciel Tom ,razem 
chodzą do tej samej klasy liceum .
Uwielbia rozmawiać z Darcy ,szczerze
od jakiegoś czasu się w niej kocha 
ale wie tylko o tym Tom . Zawsze 
stara się pomóc innym ,jest taki sam opiekuńczy jak 
jego ojciec Liam Payne , Lubi grac w piłkę
nożną ,nienawidzi kłamstw i tajemnic .


Michael Tomlinson zwariowany 16 latek 
który kocha robić różne żarty .
Chodzi do tej samej szkoły co Darcy i Julia ,a do
klasy chodzi z Markiem . Potajemnie kocha się w 
Juli ale nie wie o tym nikt . Jeździ na desce a 
w wolnym czasie gra na gitarze i gra w piłkę z 
chłopakami . Nie lubi jak ktoś się mu stawia i 
pokazuje że jest kozakiem . Nienawidzi równierz 
kłamstwa .


Mark Malik ma 16 lat jak Michael ,razem
chodzą do tej samej klasy . Prawie codziennie
ląduje u dyrektora za to że pyskuje nauczycielom .
Jeździ na desce od czasu do czasu i śpiewa ,lub tez 
rysować :) Nie znosi szpinaku i wytapetowanych panienek .


Carolina Smith 18 latka . Jest w związku z 
Tomem Stylesem i bardzo go kocha . Nie jest z nim dla 
pieniędzy czy sławy po prostu go kocha takim jakim jest ,
bardzo lubi siostrę Toma i jej przyjaciółkę Julię . Razem od 
czasu do czasu chodzą na zakupy czy spędzają czas .
Nie znosi kłamstw i nienawidzi jak jest okłamywana 
przez najbliższych .


Lili Smith 15 latka która jest uważana za 
księżniczkę w szkole tak jak jej przyjaciółka Megan .
Nie znosi Juli i Darcy . Wręcz uwielbia zakupy i 
imprezy . 


Megan Steph ma 15 lat . Jej najlepszą 
przyjaciółką jest Lili ,jest również nico milsza i
nie chce kłócić się z Darcy i Julią bo uważa że są 
na prawdę fajne ale nigdy nie mówiła tego Lili
bo ta od razu zmieniła by jej życie w piekło .
Lubi śpiewać i rysować to są jej pasje 
dzięki nim może zapomnieć o
rzeczywistości .

W opowiadaniu wstępują członkowie One Dierction
jako ojcowie . Dalej są zespołem i jeżdzą w trasy 
ale powoli myślą o zakończeniu kariery .
Mama Toma i Darcy nazywa się Katy Styles z zawodu
jest modelką i pomaga innym młodym modelką .
Występuje tutaj również Eleanor Tomlinson żona Louisa a mama
Marka ,Perrie Malik żona Zayna i mama Michaela i
Sophia Payne żona Liama i mama Jacoba, Molly Horan
żona Nialla i mama Julii ..

*************************************************************************

TADAM !! WITAM WAS ..ZNACIE MNIE Z MOJEGO PIERWSZEGO BLOGA http://louis-fastfurious.blogspot.com/  ZAŁOŻYŁAM TEGO BLOGA TAK JAK PROSIŁA MNIE JEDNA CZYTELNICZKA :* ZAŁOŻYŁAM TEŻ TEGO BLOGA BO MAM MNÓSTWO POMYSŁÓW NA SEKUNDĘ ..MAM TYLKO NADZIEJĘ ŻE POKOCHACIE TEGO BLOGA TAK JAK TAMTEGO I TEZ BĘDZIE TYLE SAMO WYŚWIETLEŃ ILE NA TAMTYM ! ROZDZIAŁ PIERWSZY JEST W TRACKIE REALIZACJI ! KOCHAM WAS ! <3 xx 

CZYTASZ=SKOMENTUJ DLA CIEBIE TO CHWILA DLA MNIE MOTYWACJA :*